Szklanka wody w mrożonych rybach. Prosty eksperyment otwiera oczy

Postanowiłam się przekonać, ile wody znajduje się w mrożonych rybach i jaką cenę za nią płacimy. Finalnie zamiast ryby, kupiłam zupę rybną, bo była tam cała szklanka wody!

[theY]

@niezle_jajca w sosnowcu może być ciężko.

[Felonious_Gru]

@niezle_jajca: i co, mają rybaków ze świeżą pangą

[elerbas]

I tak nieźle, ostatnio w Carrefour kupiłem 1,55 mrożonych filetów rybnych, po odmrożeniu zważyłem i miałem 0,6 ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Stefan_Niesiolowski_cie_widzi]

@elerbas: jak kupisz 1 kg parówek, to po zbadaniu zawartości masz 0,3 kg mięsa.
Kupiłeś 1,55 kg produktu zawierającego rybę- a nie 1,55 kg ryby.

[leon-san]

@Stefan_Niesiolowski_cie_widzi:
chyba dawno nie patrzyłeś na skład parówek. Może jedna na dziesięć ma poniżej 80% mięsa.

[mareksa666]

oho prawica odkrywa jak dziala maksymalizacja zyskow :D
skandal! zakazac prywatnym firmom nieetycznego dzialania!!11:D

[a.....t]

@mareksa666: Nienormalny, chory człowiek xD

[mareksa666]

@alcest: to skandal zeby prywatne firmy chcialy zarabiac w nieetyczny sposob!! kto to pomyslal?!?! zakazac!!! :D

[cliptik]

Klienci Lidla to półgłówki.

[SkrytyZolw]

@cliptik: widzę, że kolega ma jakieś zaburzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CherryJerry]

@cliptik: Tylko TOPAZ!

[MMARS]

Bardzo miarodajny eksperyment. Tak właśnie wygląda większość mrożonych ryb.

Zresztą z mrożonym mięsem jest podobnie.

[k_suchy]

W systemie kapitalistycznym taki producent (i market) za oszustwo musiałby zapłacić, a jeżeli udowodniono by że był to proceder na większą skalę to poszliby z torbami. Niestety w dobie korporacjonizmu (czy też https://en.wikipedia.org/wiki/Crony_capitalism) będą mogli oszukiwać dalej.

[B.....l]

@k_suchy czytałeś kiedyś etykietę takiej mrożonej ryby? Jest coś takiego jak glazura...

[darek-jg]

Ludzie powinni brać sprawy w swoje ręce i sprawdzać tak każdy produkt tego typu, robić zdjęcia i słać skargi

@Anna_: Tak naprawdę to ludzie chcą tych ryb bo przecież dostępne są takie z małą ilością glazury tyle że trzeba zapłacić więcej za kilogram. Dokąd zawartość tej wody jest podawana w opisie produktu to urzędnik nie ma się do czego przyczepić. Przecież podobna sprawa jest z wędlinami, mnóstwo wody pompowane w szynkę