Policja w Ameryce się nie #!$%@?, ktoś wychodzi na policjanta z nożem to od razu dostaje kuleczkę i spokój. U nas ludzie potrafią się przez 40min kłócić z policjantem, który chce ich wylegitymować...
Tak w sumie to typ sobie olał co tam do niego piesek mówił..#!$%@?ł jakieś fanty i sobie wracał na meline hehe a ten latał za nim bezsilny nie wiedząc co zrobić. Paralizatora użył chyba na początku filmu jak przez ogrodzenie przechodził efektu nie było,albo w ogóle ładunek nie wyleciał.Gdyby nie ten nóż jako jakaś wymówka to by chyba tak biegł za nim przez pół miasta ...Nie wielka różnica od tego co u
Jednego bezdomnego mniej... Metoda dość brutalna i powolna, ale zawsze...
A tak na serio. To nie jest wina samego policjanta strzelającego do gościa. To wina systemu który nie ma żadnej innej procedury niż eskalacja aż do środków zabójczych, z jednoczesnym utrzymaniem tego samego komunikatu i formy kontaktu - mimo że nie dociera do osoby do której jest kierowany.
Pięknie. Takie prawo, więc powinno się bronić tej praworządności nogami i zębami. Za wyskok do policjanta nawet z pięściami potencjalna kulka? Ok. Nieznajomość prawa szkodzi. Pytanie nie jest o to, czy policjant zrobił słusznie (bo paralizator, pałka, czołg abrams, gaz), a czy wyskok do policjanta z nożem to kulka instant. Dla mnie jak najbardziej. Pięknie raz jeszcze. Surowe prawo, ale prawo.
Ale już na sam koniec ładnie puścił nóż po asfalcie, pod bramą, żeby policjant mógł go zatrzymać nogą. Wygląda jakby to był popisowy numer, ćwiczony wiele razy.
Prawidłowo, atakując policjanta, atakuje państwo. Jeśli policjant nie może reagować tak jak na filmie, oznacza to słabość państwa. Ze względu na procedury, sądy, opinię społeczną. Z tego właśnie powodu policjanci są sfrustrowani i popełniają błędy.
W USA życie jest bardziej stresujące niż w zachodniej Europie. Łatwiej zbankrutować i wylądować na ulicy. Ludzie nie wytrzymują psychicznie, sięgają po antydepresanty i narkotyki, lądują na ulicy. W USA świr świra świrem pogania. Do tego łatwy dostęp do broni i policja, która się nie patyczkuje. Ameryka to ogólnie #!$%@? zorganizowany kraj w którym człowiek jest na ostatnim miejscu.
W momencie kiedy policjant strzela dokladnie za osoba do ktorej strzela przejezdzal samochod. Jakby kula przeszla przez delikwenta to mogloby byc 2 zabitych (albo i wiecej). Powinien uzyc tazera, jak widac sytuacja moze przerosnac nawet i policjantow z USA. Jak dla mnie to powinna byc dyscyplinarka.
@AntyDojcz: Przeciez uzyl tazera, nie zadziałał!. To nie jest magiczna bron, czasem sie nie wbije, czasem nie przebije ubrania, a czasem nie działa na gości.
@Basiura89: idź na strzelnice chociaż raz w życiu, ustaw się na osi 25 metrów. Zaznacz sobie na tarczy paski grubości nogi i strzel 4 razy w jej kierunku. Strzelają w korpus, żeby mieć pewność trafienia i nie pozwalać na rykoszetowanie pocisków po ulicy.
Komentarze (53)
najlepsze
@ExiTeR: Jaka policja taki stopień zaufania społecznego do niej.
Metoda dość brutalna i powolna, ale zawsze...
A tak na serio.
To nie jest wina samego policjanta strzelającego do gościa.
To wina systemu który nie ma żadnej innej procedury niż eskalacja aż do środków zabójczych, z jednoczesnym utrzymaniem tego samego komunikatu i formy kontaktu - mimo że nie dociera do osoby do której jest kierowany.
Komentarz usunięty przez moderatora
każdy kto oglądał "life stinks" brooksa wie że bezdomni musza mieć nóż :D