Rzeszów: deweloper zagradza płotem ścieżkę rowerową nad rzeką
Czyli brak MPZP w praktyce, a za ogrodzeniem Przestrzeń Kwadratowa wygrana przez Mieszkańców w konkursie Lecha.
cicho_podziemny z- #
- #
- #
- #
- #
- 99
- Odpowiedz
Czyli brak MPZP w praktyce, a za ogrodzeniem Przestrzeń Kwadratowa wygrana przez Mieszkańców w konkursie Lecha.
cicho_podziemny z
Komentarze (99)
najlepsze
Poniżej oświadczenie fundacji, ktora opiekuje się przestrzenia ogródka:
-jest sobie bulwar z którego wszyscy korzystają od lat
-tereny miasta, brak planow MPZP zabezpieczających tereny zielone
-stary właściciel odzyskuje działki od miasta
-miasto ma mały kawałek "wyspę" miedzy tymi terenami i stawia na działce projekt ogródka kulturalnego, ktory wygrali mieszkańcy w projektcie "lechstarter"
-stary właściciel działek sprzedaje odzyskany teren
@cicho_podziemny: A czyli trzeba było o tym pomyśleć a nie liczyć że ktoś łaskawie użyczy swoją ziemię na dojazd. Samorządowcy na każdym kroku w całej polsce udowadniają że są bandą złodziei i nieudaczników.
@szczypek45 co ci się tu gościu nie podoba że zakopujesz? Na głównej wykopu znajdują się teraz totalne guana które niepowinny się tam znaleźć, a ty zakopujesz coś takiego... niech ci się karpatem u tokarza odbije.
Rozwiazanie problemu jest proste i uczciwe, bo teraz to zwykłe #!$%@?ństwo miasta i jakieś niedorzeczne pretensje mieszkańców,
Wole takiego "paskudnego kloca" niż te "nowoczesne" paskudztwa które się teraz buduje a potem maluje w kolorach tęczy, jeśli akurat nie są szklane
Komentarz usunięty przez moderatora
Miasto wywlaszczylo/przejelo na mocy innych praw teren lata temu. W wiekszosci przypadków taka ziemia jest brana pod konkretny cel, ktorego najwyraźniej nie zrealizowano.
W takim przypadku musi oddać teren bylemu właścicielowi. Tyle i aż tyle.
Władze gminy mają milion sposobów i kruczków by taką ziemię zatrzymać, tu mają kilka jak na tacy, a jednak - nie skorzystalo z żadnej z nich. Znając życie pewnie nawet kasy za wylozony bruk nie umieli odzyskać.
Śmieszą mnie te najazdy na developera, ktory normalnie kupił działkę, sprawdzil jakie moze uzyskac warunki zabudowy itp. dokonał transakcji i tyle.
W ogole to dla wykopowych gimbokolektywistow najlepiej by bylo, zeby ktos im za darmo utrzymywal ścieżkę xD