Wyspa pedofilii. Jeffrey Epstein miał przywozić tu nieletnie dziewczyny
FBI dokonało nalotu na prywatną wyspę zmarłego w sobotę w tajemniczych okolicznościach Jeffreya Epsteina, położoną na Wyspach Dziewiczych na Karaibach. W mediach społecznościowych mnożą się teorie dotyczące śmierci miliardera.
marek-kurek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
Oczywiście wiadomo, że takie rzeczy jak spisek dotyczący płaskiej Ziemi to bzdura, ale takie rzeczy jak jakieś duże przekręty finansowe czy wyspa pedofili ma już większy sens. Zwłaszcza, że na tym świecie jest mnóstwo zwyroli i różnych poje*ów nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Epstein był człowiekiem Mossadu. Nie został miliarderem bo jest taki sprytny tylko ustawili go odpowiedni ludzie. Został wyznaczony tylko do jednej sprawy. Zbierać materiały na możnych tego świata by byli przychylni jednemu z bliskowschodnich krajów. Zapraszał wiele osób na swoją wyspę. Organizował przyjęcia na których były osoby znane i na których działy się różne rzeczy.
Kiedy sprawa sie troche rypła trzeba było go wyciszyć.
@DemonTT: Warto sobie uzmysłowić że człowiekiem mossadu z łatwością może zostać każdy żyd w dowolnym punkcie świata. Wiadomo że żydzi nigdzie się nie asymilują, za to zawsze pozostają wierni swojej diasporze. Przypomnę że my nadal mamy w sferze publicznej mnóstwo żydów...
Ja pierdziele, codziennie co najmniej jeden news, a czasami i kilka o pedofilii.
Pedofile w kościołach, pedofile w lgbt, pedofile w show biznesie, pedofile w polityce, pedofile tu, pedofile tam, wszędzie kuźwa pedofile.
Kiedyś człowiek myślał, że tacy ludzi to jakiś rzadki przypadek, teraz to mnie nawet przestało to szokować, w sensie że jak widzę info o pedofilii, to w sumie już mam zakodowane "nic nowego"
Najbardziej
@Junpei1948: Z nikąd, najmłodsza dziewczyna miała 14 lat i była za stara dla jakiegokolwiek pedofila. To jest głupota bo jak ktoś chce się seksić z 14 to może jechać do Mexyku, całej Ameryki środkowej, południowej. A w Europie ma Niemcy czy Włochy.
no niezły śmieszek z niego musiał być...