Serwis nie-wsparcia PlayStation – jak w 20 dni zniszczyć szacunek budowany...
Kolejny wyczyn obsługi serwisowej PlayStation czyli historia 6 padów.
s.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 176
Kolejny wyczyn obsługi serwisowej PlayStation czyli historia 6 padów.
s.....i z
Komentarze (176)
najlepsze
Trzeba być polakiem by cos takiego odwalac xD
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Dlaczego nie ma informacji gdzie był kupowany niebieski DS4 i dlaczego autor nie oddał zakupionego pada na gwarancję w sklepie.
2. Dlaczego autor jest zdziwiony że uszkodzonego DSa wymieniono go na "rebrandowanego"? Jest to powszechna praktyką od kilku lat. Miałem tak w przypadku PS3.
3. Zamiana niebieskiego pada na czarnego jest niezłym babolem, serwis dał ciała po całości.
Ad 2. też jest to napisane - co ma do tego PS3. Może ktoś od 20 lat jest użytkownikiem danej marki i nie korzystał nigdy z gwarancji? Poza tym TREŚĆ gwarancji także mówi o wymianie na nowy i to jest kluczowe w artykule - gwarancja mówi o możliwości wymiany na nowy
1. Jeśli nie miałeś wcześniej styczności z "ałtoryzowanym" konsolowym serwisem Sony to gratulacje. Moja historia z PS3 pod koniec. Mam zresztą wrażenie że jak większość polskich "ałtoryzowanych" serwisów bo klasyczni "janusze".
2. Ale w karcie gwarancyjnej wyraźnie pisze: