A nie lepiej było poszukać w tym sklepie sznura zawiesić mu na szyję i ścisnąć aż puści lub straci przytomność? Druga sprawa kto chodzi z takim psem bez kagańca jest debilem do kwadratu.
Możesz sobie wyjąć kijek z dupy i próbować w takiej sytuacji wciskać psu do ryja. Powodzenia. Prócz tego że szanse masz bardzo marne, to właśnie takim kijkiem z dupy możesz psu krzywdę zrobić, zęby wyłamać, dziąsła rozwalić, a wlaściwie nie wiadomo co jeszcze.
Faktycznie sensownym sposobem jest duszenie psa. Można to zrobić sznurem, paskiem, czymkolwiek. Można to także zrobić po prostu
@fluchtlinge_willkommen: @zdunek89: no #!$%@? "szkoda psa", "psu krzywdę zrobić"... zdecydowanie, jakby takie bydle ugryzło mojego psa/dziecko/mnie, to na samym końcu bym myślał o tym czy mojemu samochodowi(zaparkowanemu w garażu, w domu) stanie się krzywda, a dopiero potem by mi nie było szkoda takiego bydlaka...
Dusić !!!! trzeba naprawę mega dużo siły użyć ale pies puszcza w kilka sekund. Dusiłem kiedyś tak amstafa który goldena. Gdy ja usłyszałem piski i zanim dobiegłem akcja trwała z 1min (ile wcześniej nie wiem). We 4 odciągali psy ja zdjąłem pasek założyłem na szyje właściciel się troszkę zdenerwował ale powiedziałem spoko nic mu nie będzie... ;) i na moje oko z 3 sek to trwało puśił i jakiś czas miał taką
@Masters @frytex2: Dawno temu, bo w 1998r podczas wakacji byłem świadkiem jak zaczęły się gryźć na drodze dwa psy, takie kundlowilczur vs owczarek mieszany. I walka została przerwana przez właściciela kundlowilczura który wcale nie dusił, ani nie kopał. Podbiegł z deską i z zamachem kantem deski położył owczarka. Wydaje mi się, że sposób skuteczny, ale trzeba mieć deskę.
@triathlonista: są patowłaściciele i patopsy patowychowane przez patowłaścicieli. A na dodatek są patorasy specjalnie patowyhodowane by były patopsami.
Pitbull bez kagańca powinien być traktowany jak niebezpieczne narzędzie, a pogryzienia jako napaść z jego użyciem. Jeśli ktoś chce posiadać tak niebezpieczne zwierzę to powinien ponosić za to odpowiedzialność.
Parę dni temu w innym temacie jednej zielonce odpowiedziałem że każdy pies tej rasy lub inny wielkościowo pies powinien mieć kaganiec. Tu właściciel jeden i drugi może o swoim pupilu napisać że to taki słodziak i z dzieckiem z jednej miski jedzą. Mnie to #!$%@? obchodzi mam to w dupie. Czy to u siebie na wsi czy w Warszawie będę widział takie bydlę bez kagańca zgłaszam to na straż miejską lub na
Mam w okolicy amebę umysłową, która puszcza to coś luzem bez kagańca... bestia ostatnio wyskoczyła dobre 1,5m w górę chwytając się GRUBEJ gałęzi i tak długo szarpała aż z nią spadła, to nie jest normalne. Kobieta ma w domu kilka gówniaków w tym jednego niemowlaka więc ciężko ogarnąć jak z takim psem można żyć w zgodzie? Ja bym się bał.
Wczoraj wieczorem mijałem takiego sebiksa chucherko z pitbulem. Oczywiście bez kagańca i ten pies nim tak motał i szarpał, że prawie się przewracał, kompletnie nad psem nie panował. Aż sam musiałem odskoczyć. I dlaczego taki idiota ma możliwość posiadania takiego psa? Już pomijając, że wolałbym, żeby ta rasa nie istniała.
Komentarze (194)
najlepsze
Możesz sobie wyjąć kijek z dupy i próbować w takiej sytuacji wciskać psu do ryja. Powodzenia. Prócz tego że szanse masz bardzo marne, to właśnie takim kijkiem z dupy możesz psu krzywdę zrobić, zęby wyłamać, dziąsła rozwalić, a wlaściwie nie wiadomo co jeszcze.
Faktycznie sensownym sposobem jest duszenie psa. Można to zrobić sznurem, paskiem, czymkolwiek. Można to także zrobić po prostu
zdecydowanie, jakby takie bydle ugryzło mojego psa/dziecko/mnie, to na samym końcu bym myślał o tym czy mojemu samochodowi(zaparkowanemu w garażu, w domu) stanie się krzywda, a dopiero potem by mi nie było szkoda takiego bydlaka...
myślałem że solidarnie zagryzły dziecko
a tu niespodzianka..
HeHe, chyba czas znowu ogladnac Dyzme :)
tak, samochod sam wezmie i pojedzie
@ArnoldZboczek: z cyklu "w dupie byłem gówno widziałem". Wytępieni to powinni być hodowcy, którzy sprzedają wymagające rasy patusom.
@triathlonista: To nakręć program, będziesz gwiazdą.
@depresso: właściciele też
Dzwoń do dobrej fundacji zajmującej się rehabilitacją pitbuli, bo lepiej zapobiegać niż później szyć dziecku twarz.
@triathlonista: fundacja nie ma sensu ale donos na policję będzie jak jeszcze będą puszczać to luzem
i ludzie, na duzym wydarzeniu, sie cieszyli boczusiem prosto z pyska psa. ( ͡º ͜ʖ͡º)