Robert Mazurek: List otwarty do Danuty Holeckiej
Wyrzuciła go z pokoju. Zwyczajnie oglądał telewizję, a matka do niego, że ma zmykać, bo to nie dla niego. W ten sposób moja jedenastoletnia progenitura została pozbawiona wiedzy o świecie. No, nie szarżujmy, raczej wiedzy o świecie „Wiadomości" – a świat to osobliwy – syna pozbawiono.
o.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- 86
Komentarze (86)
najlepsze
Nie chce żeby kiedykolwiek ktoś napisał że był idiotą(bo popełnił jakiś tekst).
I teraz, chcąc być tym bezstronnym, obiektywnym do szpiku kości, prawdziwym dziennikarzem godnie splunął w TVPiS.
Tylko szkoda, że to stało się po tym jak 'zwykły szeregowy poseł partii rządzącej' ustanowił zakaz pojawiania się polityków ugrupowania w jego stacji. Chyba im nie minęło.
I to samo spotkało poprzednika Piaseckiego.
Oni(PiS) zatrudniają socjologów,
@szpoq: Ciekawe bo tak samo była określana (z prawa i z lewa) PO za Tuska.
To, że pieniądze podatników były legalnie i bezpruderyjnie wydawane na ocieplenie wizerunku prezesa rady ministrów (i sami politycy mówili o tym jakby nigdy nic, i że to normalne, że ok) to jeszcze nie znaczy, że umieli robić PR…raczej nacisk był na to że pieniądze trafiały tam gdzie miały trafić aniżeli mielibyśmy oczekiwać efektów ich wydania.
Wnosząc to po pierwszych zdaniach listu Mazurka.