Warszawa. Kajetan P. uniknie więzienia za brutalny mord? Decyzja sądu
Morderstwo w Warszawie 30-letniej nauczycielki i tłumaczki wstrząsnęło opinią publiczną. Kajetan P. przyznał się do zbrodni. Jednak może uniknąć kary więzienia. Sąd w Warszawie ma poważne wątpliwości co do jego poczytalności.
jezus_nigdy_nie_istnial z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 152
Komentarze (152)
najlepsze
... czyli mama dała radę ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dokładnie, z resztą nawet jeśli tacy ludzie są chorzy to jedyną różnicą powinno być to ze zamiast ciupy na 25 dostają psychiatryka na dożywocie, ciekaw ilu wtedy by paliło głupa.
W końcu jaką możemy mieć pewność że takiej osobie nie odbije ponownie?
Szansa że mi odbije jest dużo mniejsza niż przypadku takiego gościa.
Zastanawiam się czy byłbym w stanie kochać swoje dziecko-mordercę, ale pani prokurator pokazuje że można, bo to tylko wzmocniło ich relacje. A cierpi w tym cholernym układzie ofiara i jej rodzina.
Bo przecież zaplanował ze go złapią i zamkną w szpitalu.
"Niepoczytalny nie dał by rady uciec nawet."
Ted Kaczynski (słynny bomber) uciekał przed odpowiedzialnością kilkadziesiąt lat. A siły zaangażowane w jego schwytanie były tak wielkie, że była to ówcześnie najdroższa sprawa w historii. Wsypał go dopiero rodzony brat. A Ted jest schizofrenikiem( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takie niepoczytalny że #!$%@? na malte i się ukrywał. Tak działają wolne sądy w tym kraju. Jak masz znajomości i układu to możesz wszystko. Pewnie posiedzi u czubków kilka lat i wyjdzie jako poczytalny. Bo zbrodnia której dokonał była skutkiem załamania nerwowego.
O-TU-A!
@rafalglazar: No to jednak niepoczytalność nie ma wpływu jak widać w każdym przypadku. Czyli jak ktoś nie leczył się mimo, że wiedział, że ma jakieś skłonności, epizody, depresje, geny to identycznie powinien polecieć jak za chlanie.
KON-STY-TU-CJA!
PRO-STY-TU-CJA!
W artykule czytamy: sędzia otrzymał 2 sprzeczne opinie od biegłych dotyczące stanu zdrowia psychicznego oskarżonego. Partyjny kretyn: wolne sądy, konstytucja
@fiveoglock: co ty w ogóle #!$%@?? jakie przepraszanie przez rodzine ofiary i co to ma niby do kwestii poczytalności i niepoczytalności? Oczywiście plusiki się zgadzają od przygłupów z Wykopu xD A pod sensowną odpowiedzią na twój komentarz oczywiście minusy.
Jak was czytam, Janusze, to sobie wyobrażam taki tłum analfabetów ze wsi, co stoi z pochodniami i domaga się krwi, tłum, który #!$%@? rozumie,
@fiveoglock: Widzę, że się nie wyładowałeś. Pierdzieliłeś coś o przepraszaniu przez rodzinę ofiary, a w sumie nic nie wiadomo oprócz tego, że sąd chce upewnić się czy typ był poczytalny podczas popełnienia przestępstwa. Podniecasz się niepotrzebnie i jeszcze wrzodów dostaniesz od kumulowania żółci. Ogarnij się i uspokój!