Poprosił spółdzielnię o ławkę. Dostał... dwie deski na krawężniku
Pan Stanisław mieszka w bloku przy ul. Ogrodowej 22 w Czeladzi. Od dawna choruje, a lekarz zalecił mu dużo ruchu. Musi po prostu chodzić, ale nie ma gdzie odpocząć, bo przy bloku nie ma ani jednej ławki. Są nieco dalej, ale zniszczone, obskurne, ale i tak wiecznie oblegane, bo usiąść przecież gdzie
EmDeCe z- #
- 64
- Odpowiedz
Komentarze (64)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
-panie prezesie, jeden ze starszych mieszkancow prosi o lawke
-ale wie pani ze przetarg dopiero w trakcie, najwczesniej zamontujemy jak, jak nikt sie nie odwola na jesieni
-ale on tam codziennie chodzi i bardzo prosi
-no dobrze, powie pani panu heniowi, niech on cos wymysli
to boli żeby się dźwignąć. Empatii więcej. Nie każdy młody super żwawy sprawny.
A w naszym kraju jak na zdrowiu się podupadnie, chyba wiesz jak wygląda "służba zdrowia",
to ciężko może być z zachowaniem sprawności.
Chyba ogarniasz, że ta "ławka" jest dość nisko i że wygodniej temu panu byłoby wstać potem z takiej normalnej, wyższej?
@silver2004:
wysokosc lawek dostepnych w handlu to 25-45cm. No coz, dostal niska, ale nie prosil o normalny wymiar ;)