Poprosił spółdzielnię o ławkę. Dostał... dwie deski na krawężniku
Pan Stanisław mieszka w bloku przy ul. Ogrodowej 22 w Czeladzi. Od dawna choruje, a lekarz zalecił mu dużo ruchu. Musi po prostu chodzić, ale nie ma gdzie odpocząć, bo przy bloku nie ma ani jednej ławki. Są nieco dalej, ale zniszczone, obskurne, ale i tak wiecznie oblegane, bo usiąść przecież gdzie
EmDeCe z- #
- 64
- Odpowiedz
Komentarze (64)
najlepsze
Afera na całą Polskę :)
Cholera, nie, nawet w PRLu były moim zdaniem najlepsze, zielone duże ławki...
Które potem zaczęli likwidować i stawiać jakieś gówno z betonowymi nogami,
z których nawet wiele sztuk oparć nie miało..