Blackout w kilka godzin zamieni życie w piekło. Zapanuje totalny chaos
Wystarczy tylko kilka godzin bez prądu, a nie będziemy mieli wody, informacji i możliwości przemieszczania się. To jednak dopiero początek. W nocy ulice opanują szabrownicy, a po kilku dniach wszyscy zaczną walczyć o przetrwanie.
MoneyPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
Oczywiście na wsi każdy miał piwnice i przetwory więc nie było strachu że "niedziela nie handlowa i co ja teraz zrobię"
Do tego Polska to nie Argentyna czy
- domy nie wymagały prądu do funkcjonowania (teraz wymagają w związku z wymogami dot. energooszczednosci). Przestaje działać wentylacja, przestaje działać ogrzewanie (nawet jeśli masz zasilanie gazem z sieci).
- wodę miałeś ze studni; co kilka domów miałeś studnie kopana, z której mogłeś wybrać wodę wiadrem
- miałeś
Adolf K. (bo RODO)
Zgadzam się. Trochę niedorzeczności i niepotrzebnych wątków, ale ogólnie dość trafne spojrzenie na zachowanie ludzi w takiej sytuacji. Ludzkość jest tak uzależniona od energii elektrycznej że w przypadku jej zaniku ocaleją tylko plemiona afrykańskie i amazońskie, trochę preppersów no i oczywiście politycy z najwyższych szczebli oraz miliarderzy.
Jak nie będziesz wstanie nic kupić, bo kasy fiskalne są na prąd, to na drugi dzień sam staniesz się szabrownikiem.
5-10 godzin bez prądu i całe rodziny zaczną ewakułować się na wieś po drodze zjadająć przechodniów. #!$%@?, co to jest. Jasne, że nasze zdobycze cywilizacji są wrażliwe, ale nie jesteśmy totalnie bezbronni. Jak się coś popsuje, to są też ludzie, którzy w krótkim czasie starają się to naprawić. A jak się nie da szybko naprawić,