Banderowiec zabił mamę na moich oczach - Irena Koźlicka.
Nasza dzisiejsza bohaterka Irena Koźlicka (ur.1935 w Poluchnie na Wołyniu) Świadek rzezi Wołyńskiej.Wspomina sielskie dzieciństwo na Wołyniu i tragiczne lato 1943 roku.Znajomy Ukrainiec Petro Stasiuk ostrzegał ich przed napadami ukraińskich nacjonalistów,postanowili więc się ukryć.
Adam27Waterford z- #
- #
- #
- #
- 64
- Odpowiedz
Komentarze (64)
najlepsze
Skoro UPA są ogłaszani bohaterami, to morderstwa Polaków muszą być "bohaterskie". Co najmniej uznawane za konieczne.
Polityka polskiego rządu, od lat, jest żadna na to. Jest bierna, czyli pozwalająca, by gloryfikowali, a nie potępiali.
Polska
Niemcy, szczególnie ci z RFN, przeszli przez dekady przyznawania się do zbrodni, oraz poczucia winy. Nie twierdzę, że to dość, ale p---------e, że się wypierają świadczy o twoim nieuctwie. Ci z NRD mieli "lepiej" bo samo ZSRR stosowało u nich narrację, że byli ofiarami nazizmu itd.
U ukrów nie ma żadnego opczucia winy, czy oficjalnego przepraszania. Jest gloryfikowanie "gierojów", których największym osiągnięciem było mordowanie sąsiadów.
bo to moze ich urazic, pamietajcie. trzeba zapomniec i nie pamietac o ofiarach banderowcow i co robili z polskimi ludzmi.
jak ukrainiec powie - bandera smiec -> niech tu sie osiedla, pewnie potomek tych porządnych ukraincow.
jak ukrainiec na pytanie o bandere zaczyna sie migac, cos tam sciemniac...do pomyślunku co miał w domu...
I mordy w kubeł, wy co tu od ruskich troli wyzywacie. Linia obrony jest już obrana widzę, jak żyda nie mozna obrazić bo uuuu, tak nic o ukrach nie można wrzucić boś płatny ruski trol!