Motocyklista dostał mandat za zły stan techniczny- policjant nie był w stanie powiedzieć o co dokładnie chodzi. Mimo mandatu nie zabrał dowodu rejestracyjnego o.O Czyli wyrabianie normy mandatowej jest już na takim etapie, że nawet w telewizji się z tym nie kryją. Nawet nie robią pozorów.
@niki_niki: możesz mieć lampkę od wahadłowca, jeśli ma homologacje drogową i jest dobrze zamontowane. Tam jest. Co do chlapacza- to nie Niemcy, u nas nie musisz mieć. Koło nie może wystawać poza obrys po prostu. A gadki- a jak będzie padać deszcz to coś tam coś tam- a pada? Widzi to? Widać od razu, że policjant coś kombinuje i tyle. Chciał pokazać, że hurr durr tu nie bedo takie motóry jeździli,
@niki_niki: ma na wszystkie światła homo, tak wynika z rozmowy. Dlaczego policjant jasno nie wskaże co dokładnie jest źle. Już pal licho podstawa prawna, ale jasno. Ponadto nie zabrał dowodu rejestracyjnego- pewnie dlatego, że tutaj nie chodziło o zły stan tylko o sam mandat. Za skręt nie mógł dać mniej to dał za zły stan stówkę. I tyle.
Pierwsza propozycja (5:30) 250 zł + 5 pkt. Druga propozycja to 100 zł za stan techniczny i upomnienie za wykroczenie (7:08). Więc w sumie podszedł po ludzku do kolesia a nie norma mandatowa. Ludzie jednak i tak widzą tylko czepialstwo do wyglądu motocykla, a popełnione wykroczenie poszło w niepamięć.
Trzeba było po somsiedzku podejść i wypisać 350 zł i 5 pkt. To by się nauczył dobrze skręcać i nie stylizować motoru!
Komentarze (15)
najlepsze
Czyli wyrabianie normy mandatowej jest już na takim etapie, że nawet w telewizji się z tym nie kryją. Nawet nie robią pozorów.
Co do chlapacza- to nie Niemcy, u nas nie musisz mieć. Koło nie może wystawać poza obrys po prostu.
A gadki- a jak będzie padać deszcz to coś tam coś tam- a pada? Widzi to?
Widać od razu, że policjant coś kombinuje i tyle. Chciał pokazać, że hurr durr tu nie bedo takie motóry jeździli,
Dlaczego policjant jasno nie wskaże co dokładnie jest źle. Już pal licho podstawa prawna, ale jasno. Ponadto nie zabrał dowodu rejestracyjnego- pewnie dlatego, że tutaj nie chodziło o zły stan tylko o sam mandat. Za skręt nie mógł dać mniej to dał za zły stan stówkę. I tyle.
Trzeba było po somsiedzku podejść i wypisać 350 zł i 5 pkt. To by się nauczył dobrze skręcać i nie stylizować motoru!
https://www.cleverbot.com