Antoś wylał na siebie wrzątek. „W szpitalu nie mieli nic na oparzenia”
Półtoraroczny Antoś oblał się wrzątkiem. To jednak, jak relacjonują matka i dziadkowie chłopca, był dopiero początek dramatycznych wydarzeń.
R.....S z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
Półtoraroczny Antoś oblał się wrzątkiem. To jednak, jak relacjonują matka i dziadkowie chłopca, był dopiero początek dramatycznych wydarzeń.
R.....S z
Komentarze (14)
najlepsze
"popsikali jakąś tam pianką" - pantenol nieuku i to właśnie jest na oparzenia. Patologia nie powinna mieć dzieci.
Ile on ma wzrostu? Koszykarz czy co ? (ʘ‿ʘ)
I to odtwarzanie wypadku w trakcie opowiadania matki.
Dawno takiego raka nie widziałem i nie słyszałem
Skąd wiem że to gowniak twardej patologii?