Znany rosyjski bloger motocyklowy zginął w wypadku

Niestety, ostatnie dni przyniosły kolejną ofiarę wśród rosyjskich blogerów motocyklowych. W bardzo głupim wypadku zginął Artem Boldyrev, prowadzący popularny kanały na YouTube i Instagramie.

andrewt z dodany: 17.06.2019, 14:40:30

12
Odpowiedz

Komentarze (12)

najlepsze

Phallusimpudicus

17.06.2019, 15:35:20

Jazda na motocyklu wbrew pozorom jest bardzo łatwa. 50kg dziewczyna jest w stanie z powodzeniem manewrować 250kg żelastwem. Niektórzy, zauroczeni tą łatwością jazdy motocyklem, pchają tą granice brawury dalej i dalej, ale moto to nie samochód i błąd kosztuje znacznie więcej niż analogiczny wypadek w samochodzie.
Doświadczony motocyklista to taki, co przeżył w-------e się 10 razy i nie ma zamiaru próbować więcej, często kupując słabszą maszynę lub mniej dynamiczną, np. cruisera.

aldente

17.06.2019, 16:17:44

@Phallusimpudicus: W sumie się z Tobą zgodzę.
Ale są też tacy, co kupują mocniejsze maszyny (np. ja) dla momentu obrotowego. Dużo bezpieczniej jest posiadać duży moment obrotowy, np. przy wyprzedzaniu. Jednocześnie jeżdżąc w miarę przepisowo (np. 100 na 90-ce).
Większości ludzi pokora do motocykla dosięga po pierwszej większej glebie. Przed nią wszyscy są niezniszczalni.

Tolstoj-kot

17.06.2019, 14:47:35

Rzadko zdarza się, że ginie ten co jeździ przepisowo. Giną najczęściej ryzykanci.

A ryzykanci upodobali sobie motocykla czar.

Prawda was wyzwoli.

brick

17.06.2019, 22:53:46 via Wykop Mobilny (Android)

@Tolstoj-kot: niestety mylisz się. Jak sobie leżałem przez miesiąc po wypadku w szpitalu to akurat większość poszkodowanych była z winy innych uczestników ruchu. I spora część to nie byli młodzi szaleni. Jednak pewnie wiesz lepiej