@dejadeja: Wsadzanie ludzi do pierdla, nie spowoduje że w budżecie pojawią się pieniądze... Gdyby władzom rzeczywiście zależało na bezpieczeństwie obywateli, stawki mandatów były by kilkukrotnie wyższe, ale nie, lepiej doić kierowców bo to daje miliony dochodu. ¯\_(ツ)_/¯
@dejadeja: Dałbym Ci tysiąc plusów. Już to kiedyś pisałem. Wystarczy odcięcie nawet na 48h (nagle, bez przygotowania, wracasz z pracy, myślisz o obiadku i jeb), zamykają Cię w celi, nie wiesz co się dzieje z twoim domem, rodziną, pracą, nie masz swojego łóżka, swojej poduszki, kosmetyków, nie masz całej swojej codzienności, miałeś coś zrobić, gdzieś jechać, coś załatwić. Jesteś bezradny, bo to wszystko w majestacie prawa. To bardzo daje do myślenia.
Ja się najbardziej boję rowerzystów na przejściach, niezależnie od tego czy są z przejazdem rowerowym, czy nie. W wielu miejscach skręcając nie ma takiej możliwości aby dostrzec rowerzystę, można się co najwyżej toczyć i liczyć na to, że to on zauważy nas. Ale jak trafisz na takie co "ma pierwszeństwo", to ciul bombki strzeli.
Oczywiście, że problemem są światła. Nastawiali tego w Łodzi, w ostatnich latach, od groma. W absurdalnych miejscach typu uliczka osiedlowa, albo taka, na których jest jeden pas i nie ma zadnych problemów z przejściem. Hitem jest przystanek centrum, gdzie żeby przejść na drugą stronę (jakieś 15 metrów) , musisz minąć 4 światła, które włączają się nie jednakowo. Na codzień mieszkam w Holandii i tutaj tak nie ma. Przejścia na dużych, ruchliwych ulicach.
Hitem jest przystanek centrum, gdzie żeby przejść na drugą stronę (jakieś 15 metrów) , musisz minąć 4 światła, które włączają się nie jednakowo.
@FanaticoRosso1910: To jest #!$%@?, to samo przy Kaliskim - zapala Ci się przejście przez pierwszą jezdnię, przez "buspas", ale masz czerwone na przejeździe tramwajowym, a za nim znowu zielone przez kolejną jezdnię. Chwila nieuwagi i można się ładnie #!$%@?ć wprost pod tramwaj ( ͡°ʖ̯͡
pieszy ma stanąć przed przejściem, spojrzeć się w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo i JAK NIC NIE JEDZIE dopiero przejść a nie #!$%@?... święte krowy na pasach... po drugiej stronie ulicy ktoś się zatrzymał to pieszy leci na pałę, nie patrzy... a ja nie mam obowiązku ustępować pieszemu który wbiega na przejście... to pieszy ma obowiązek uważać i wejść dopiero jak
o dokładnie klasyka polskich dróg, jeden kierowca wlecze się na lewym pasie nie wiadomo czemu, a ten za nim czeka aż mu zjedzie więc się wkurza i wyprzedza prawym pasem
@Pawel993: zasada jest taka i nauczyłem się jej na własnej skórze. Jak kierowca przed tobą zwalnia dosyć mocno to znaczy że będzie coś się dziać i grzecznie jedziesz za nim. Ja miałem taką sytuację jak na filmie ale bez przejścia i gość nagle że skrajnego prawego chciał zawróci .nawigacja kazała mu zawrócic więc ten niewiele myśląc odbił w lewo wprost pod moje autom . Naprawa 6 tys zł i 500 zł
zasada jest taka i nauczyłem się jej na własnej skórze. Jak kierowca przed tobą zwalnia dosyć mocno to znaczy że będzie coś się dziać i grzecznie jedziesz za nim.
@rafal-heros: z reguły jest tak, że jak masz normalnego kierowce to zjeżdża na prawy pas... dużo jest frustratów którzy specjalnie zwalniają nie wiem dlaczego... więc najlepiej takiego wyprzedzić bezpieczenie prawym pasem tak jak to było na tym filmiku, do przejścia było jeszcze
Ale podstawową zasadą jest patrzenie się w czasie przechodzenia na przejściu dla pieszych, po prostu patrzenie czy samochód nadjeżdża z którejś strony. Nie ważne jakie to przejście i nawet czy światła są włączone.
W miejscu w którym mieszkam, średnio 6 razy dziennie przechodzę przez przejście. Spacer z psem. Miałem już takie sytuacje że m.in. policjant w radiowozie czy ksiądz w bmw x3 prawie we mnie #!$%@?... gdy byłem już na połowie przejścia.
@blindblind: to że śmiałem wejść na przejście, kiedy jaśnie pan #!$%@?ł przez centrum miasta tak pewnie koło 100km/h. Tylko co ważne jak widziałem debila to w połowie przejścia się zatrzymałem, nie wchodząc na drugi pas. Bo jak pisałem wyżej, pierwszeństwo pierwszeństwem, ale życie ważniejsze :)
@zdunek89: Większość z "nich" to tylko gadać potrafi. Do mnie też w pierwszym odruchu złotówa wyskoczył, ale na swoje szczęście osadził się w miejscu. Małe psy najgłośniej szczekają.
Nauczyła mnie tego południowo-wschodnia Azja, żeby się rozglądać przez cały czas idąc po pasach. Oglądam się na każdy pas, nie ważne że część kierowców stoi. Gdy mam świadomość, że zza każdego kierowcy może wyjechać ktoś, kto się nie zorientował, że są pasy, to po prostu sprawdzam. Bądźmy szczerzy - każdy z nas wywołał na drodze różne niebezpieczne sytuacje, ale zbieg okoliczności uchronił wielu z nas od tragedii. Co z tego, że ktoś
Komentarze (191)
najlepsze
Proste wyjaśnienie - porównaj sobie w Holandii podejście kierowców do pieszych przy przejściu do ich zachowania w Polsce...
@FanaticoRosso1910: To jest #!$%@?, to samo przy Kaliskim - zapala Ci się przejście przez pierwszą jezdnię, przez "buspas", ale masz czerwone na przejeździe tramwajowym, a za nim znowu zielone przez kolejną jezdnię. Chwila nieuwagi i można się ładnie #!$%@?ć wprost pod tramwaj ( ͡° ʖ̯ ͡
pieszy ma stanąć przed przejściem, spojrzeć się w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo i JAK NIC NIE JEDZIE dopiero przejść a nie #!$%@?... święte krowy na pasach... po drugiej stronie ulicy ktoś się zatrzymał to pieszy leci na pałę, nie patrzy... a ja nie mam obowiązku ustępować pieszemu który wbiega na przejście... to pieszy ma obowiązek uważać i wejść dopiero jak
@rafal-heros: z reguły jest tak, że jak masz normalnego kierowce to zjeżdża na prawy pas... dużo jest frustratów którzy specjalnie zwalniają nie wiem dlaczego... więc najlepiej takiego wyprzedzić bezpieczenie prawym pasem tak jak to było na tym filmiku, do przejścia było jeszcze
W miejscu w którym mieszkam, średnio 6 razy dziennie przechodzę przez przejście. Spacer z psem. Miałem już takie sytuacje że m.in. policjant w radiowozie czy ksiądz w bmw x3 prawie we mnie #!$%@?... gdy byłem już na połowie przejścia.
Do mnie też w pierwszym odruchu złotówa wyskoczył, ale na swoje szczęście osadził się w miejscu.
Małe psy najgłośniej szczekają.
Gdy mam świadomość, że zza każdego kierowcy może wyjechać ktoś, kto się nie zorientował, że są pasy, to po prostu sprawdzam. Bądźmy szczerzy - każdy z nas wywołał na drodze różne niebezpieczne sytuacje, ale zbieg okoliczności uchronił wielu z nas od tragedii. Co z tego, że ktoś