ProtonMail nie taki bezpieczny? Administracja oskarżona o współpracę ze służbami

Ponoć prywatność użytkowników ProtonMaila jest pewna jak w szwajcarskim banku. Ale jest ktoś, kto twierdzi inaczej.

[Tajny_agent_CIA]

@TeamQuest Proton ma bardzo specyficzne podejście do prywatności użytkownika, zgodnie ze swoją polityką.
tl;dr: Proton sam z siebie nie będzie przekazywał danych użytkowników. Zrobi to tylko w wypadku kiedy użytkownik jest lupą organów ścigania, a te na mocy stosownych przepisów wystąpią z wnioskiem o udostępnienie danych.
Przykład: alarmy b-----e wywołane przez Apophis Squad

[TeamQuest]

@Tajny_agent_CIA: Zgadza się, w artykule przywołaliśmy nawet zapisy z raportu transparentości. Zarzuty Steigera dotyczą jednak współpracy wykraczającej poza deklarowaną przez ProtonMail i wymaganą przez szwajcarskie prawo.

[Tajny_agent_CIA]

@TeamQuest: W przypadku Apophisa to PM sam zauważył, że coś się dzieje i dział bezpieczeństwa podejmował swoje działania.
Moim zdaniem bezpieczeństwo i prywatność to jedno, a odpowiedzialność karna to co innego.
Ta mityczna szwajcarska neutralność to działa do pewnego momentu. Jak nie odwalisz maniany, która podlega pod prawo szwajcarskie to śpisz spokojnie. Jak zrobisz mailing z alarmami b-------i, to raczej sam PM będzie zbierał dowody przeciw Tobie.

[papaj_21_37]

Padło kluczowe - PM nie udostępni treści wiadomości a jedynie logi z logowań itd., także nic strasznego. Ktoś kto nie działa poza prawem, może spać spokojnie.

[d.....k]

@B0RG: wstawaj... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[papaj_21_37]

@B0RG: foliowa czapeczke już założyles czy jeszcze nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[johny11palcow]

W żadnym wypadku ProtonMail nie jest w stanie dostarczać treści szyfrowanych end-to-end wiadomości.

To jedno zdanie wyjaśnia wszystko i jasno pokazuje, że tytuł jest napisany w stylu brukowcowym mający na celu wzbudzenie negatywnych emocji wobec tej firmy bez żadnych argumentów merytorycznych. Każdy kto czytał choć raz regulamin ProtonMaila wie, że nie wolno go używacćdo celów sprzecznych z prawem, ponieważ to wiąże się z przekazaniem pewnych danych odpowiednim służbom i zgodę na to

[Daleki_Jones]

Jeśli ktoś stawia jakąkolwiek "bezpieczną" usługę to wiadomo, że zaraz zlecą się do niej różne szumowiny. I właściciel ma do wyboru: współpracować z organami ścigana albo próbować im odmawiać. Tyle, że w tym drugim przypadku sam naraża się na odpowiedzialność (nie ma żadnych krajów, które tolerują pewnego rodzaju przestępstwa, nawet w Afryce), ewentualnie jego usługa dostanie się na wszelkie możliwe czarne listy dostawców internetowych i stanie bezużyteczna.

[d.....p]

jak dla mnie, to jak z oskarżeniem huaweya o szpiegostwo, są oskarżenia o współpracę, ale żadnych dowodów - zakop jako informacja nieprawdziwa

[Fempter]

(nie ma żadnych krajów, które tolerują pewnego rodzaju przestępstwa, nawet w Afryce)

@Daleki_Jones: wszystko zależy od tego co w danym kraju jest uznawane za przestępstwo. Spójrz na Arabię Saudyjską ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[SzitpostForReal]

Bo kiedy ktoś budował prawdziwą szyfrowaną usługę mailową, to bardzo szybko zgłaszało się do niego NSA.

[g.....u]

GPG i po problemie.

[niskiepodatki]

@gladagugu: w sumie to nie ma problemu. Komuś pomyliło się bezpieczeństwo komunikacji z anonimowością

[s.....p]

Dlatego cock.li jest lepsze

[cacum3]

Steiger powołuje się na wystąpienie Stephena Waldera, szefa wydziału szwajcarskiej policji zajmującego się cybeprzestępczością. Walder miał jako dobry przykład współpracy dostawcy usług internetowych i służb podać właśnie ProtonMaila. Jego administracja miała dobrowolnie pozwalać na policyjny nadzór. Sam Walder uważa, że nic takiego nie powiedział, mówił jedynie o potencjalnej współpracy z ProtonMailem, jednak Steiger nie ma wątpliwości, że takie słowa padły, gdyż był tego osobistym świadkiem podczas wystąpienia.