Naprawdę ciekawa sprawa. Dobrze, że istnieją jeszcze youtuberzy którzy nie płyną z tym medialnym ściekiem wychwalając wszystkie nowe produkcje filmowe w niebogłosy. Napewno nowe podejście graficzne do filmów jest zbyt cukierkowe i kiczowate. Gość to zauważył. Coś mi nie pasowało od jakiegoś czasu w tych "komputerowych produkcjach" typu "Deadpool" albo "Player One". Są to po prostu wizualne śmieci. Grafika komputerowa jest coraz bardziej dopracowana, ale także coraz bardziej sprawia wrażenie silenia się
@sicknature: Nowy Bladerunner to wizualny majstersztyk. Szkoda tylko, że mimo uznania krytyków okazał się klapą finansową. Widać nie ma zbyt dużego popytu na tego typu filmy :/ Od siebie polecę jeszcze nowy Madmax, również dużo "prawdziwych efektów" jako podstawa, nie tylko CGI
Ja mam wrażenie, że nie tylko jakość CGI spadła - ogólnie jakość filmów poleciała na łeb na szyję... Dwie dekady temu biegałem często do kina, teraz naprawdę zmuszam się raz do roku... Kiedyś wychodziło pełno ciekawych zaskakujących fabularnie filmów, a teraz ? Sequel za sequelem.... Nawet Gwiezdne Wojny mi całkowicie zepsuli. Na szczęście gry są coraz lepsze i z ciekawszą fabułą.
@WLADCA_MALP: Zgadzam się w 100% - i z autorem filmu, że cgi spadło na ryj i psuje filmy, i z przedmówcą. Też kiedyś chodziłem do kina, teraz szkoda mi na to kasy bo jak kilka razy pod rząd wyszedłem #!$%@?, że wydałem kasę na to coś co szumnie nazywają filmem to mi się odechciało.
@gladagugu: @gladagugu: Gadanie starych ludzi. Pierwsze z brzegu swietne i dobre filmy tylko z ostatniej dekady (bez - poza Loganem - superhero):
2. The Grand Budapest Hotel (2014) 3. Interstellar (2014) 4. The Wolf of Wall Street (2013) 5. Mad Max: Fury Road (2015) 6. Your Name. (2016) 8. Inception (2010) 9. Toy Story 3 (2010) 12. Inside out (I) (2015) 13. Dunkirk (2017) 14. Black Swan (2010) 15. Gone
@Protector: To był poziom smoka z Wiedźmina ( ͡º͜ʖ͡º) A w tym samym roku wyszedł pierwszy LOTR który był o niebo lepszy jeśli chodzi o efekty specjalne, szczególnie było to widać po wyglądzie bitew.
Niestety jest. Jak to możliwe, że "Jurassic park" z 1993 wygląda tak realistycznie? Albo "Titanic"? A te grzmoty od Marvela aż kłują w oczy tanim CGI. To nie gry przypominają filmy tylko filmy gry, i to jest słabe.
@noffi: No coz dla mnie to jest jeden z powodów, dla których przestałem chodzic do kina. Z filmami Marvela mam ten problem, ze wychowałem się na tym uniwersum poprzez komiksy i filmy animowane. Mam wielki sentyment do wszelakich superbohaterów. Pierwsze filmy jakie zaczely powstawać, np X-meni robiły na mnie wrazenie. Natomiast te tasiemce, które teraz są produkowane rok do roku zalatują dla mnie tandetnoscia, głównie poprzez niesamowicie sztuczne efekty.
Winna nie jest CGI, tylko stan przemysłu filmowego. Wyszło że filmy "komputerowe" robi się szybciej i taniej. I lepiej integrują się w UNIWERSUM
Bo najważniejsze jest aby robić filmy seriami, aby się zazębiały, i integrowały. A dlaczego? Och, to proste - to po prostu obniża koszty marketingu tytułu. Gdzie marketing może pochłaniać potężną cześć całego budżetu. Czarna pantera kosztowała 200mln. A reklamy TYLKO w amerykańskiej TV kosztowaly 37mln.
Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, postaram sie pokrótce omówic parę zagadnień poruszanych w dyskusji, a więc po kolei
MIT PIERWSZY: CGI ssie, dużo lepsze są efekty tradycyjne
Kiedyś faktycznie tak było, ale od dłuższego czasu możliwosci CGI przewyższają tradycyjne techniki pod każdym względem, kwestią jest tylko czas i budżet. Pewnych rzeczy wogole nie da sie zrobić tradycyjnie (np pewne zjawiska fizyczne) a uzywanie modeli daje ogromne ograniczenia w sposobie kręcenia ujęć i
@AAAAAPsik: Dobre podsumowanie. Od siebie dodam, że poza typowym "brak czasu i budżetu" dochodzą jeszcze dwa duże "grzechy" dzisiejszych VFX.
Po pierwsze - brak komunikacji/koordynacji. VFXy sa porozdzielane do wielu róznych studiów. Każde studio ma swojego supervisora, ale klient (czyli taki Netflix czy inne HBO) też ma swojego. Ich wizje nie zawsze się zbiegają i powstają jakieś koszmarki które sa "połowa wizji jednego i połowa drugiego", byle osiągnąć kompromis na czas.
I tak i nie, tak jak wyżej napisałem zalezy to od budżetu, czasu przeznaczonego na realizację oraz decyzji na wyższym szczeblu
@AAAAAPsik: I to właśnie z takimi argumentami najczęściej się spotykam i to tutaj jest problem. Ogólnie CGI poszło dużo do przodu, z tym się raczej każdy zgodzi. Tylko właśnie problem w tym, że nadal w masie wielkich tytułów oszczędza się na takich scenach.
@ukradlem_ksiezyc: po seansie pierwszej części Hobbita nie mogłem uwierzyć, że stoi za tym ta sama ekipa, która stworzyła Władcę Pierścieni. Mimo to poszedłem do kina na dwie kolejne części i za każdym razem rozczarowanie przemieszane z niedowierzaniem były coraz większe.
@ukradlem_ksiezyc: Cały Hobbit był dla mnie wizualnie "dziwny" Brakuje mi słów, żeby to określić :( Zdecydowanie bardziej podobały mi się "toporne" efekty z Władcy Pierścieni sprzed prawie 20 lat o.O
Komentarze (177)
najlepsze
wychwalając wszystkie nowe produkcje filmowe w niebogłosy. Napewno nowe podejście graficzne do filmów jest zbyt cukierkowe i kiczowate. Gość to zauważył. Coś mi nie pasowało od jakiegoś czasu w tych "komputerowych produkcjach"
typu "Deadpool" albo "Player One". Są to po prostu wizualne śmieci. Grafika komputerowa jest coraz bardziej dopracowana, ale także coraz bardziej sprawia wrażenie silenia się
Od siebie polecę jeszcze nowy Madmax, również dużo "prawdziwych efektów" jako podstawa, nie tylko CGI
Na szczęście gry są coraz lepsze i z ciekawszą fabułą.
2. The Grand Budapest Hotel (2014)
3. Interstellar (2014)
4. The Wolf of Wall Street (2013)
5. Mad Max: Fury Road (2015)
6. Your Name. (2016)
8. Inception (2010)
9. Toy Story 3 (2010)
12. Inside out (I) (2015)
13. Dunkirk (2017)
14. Black Swan (2010)
15. Gone
A w tym samym roku wyszedł pierwszy LOTR który był o niebo lepszy jeśli chodzi o efekty specjalne, szczególnie było to widać po wyglądzie bitew.
To nie gry przypominają filmy tylko filmy gry, i to jest słabe.
W jurassic park i Titanicu sporo było makiet i modeli. Nie wszystko było cgi. Dlatego to takie dobre wyszło.
Wyszło że filmy "komputerowe" robi się szybciej i taniej. I lepiej integrują się w UNIWERSUM
Bo najważniejsze jest aby robić filmy seriami, aby się zazębiały, i integrowały.
A dlaczego?
Och, to proste - to po prostu obniża koszty marketingu tytułu. Gdzie marketing może pochłaniać potężną cześć całego budżetu.
Czarna pantera kosztowała 200mln.
A reklamy TYLKO w amerykańskiej TV kosztowaly 37mln.
Dlatego znacznie chętnie producenci
MIT PIERWSZY: CGI ssie, dużo lepsze są efekty tradycyjne
Kiedyś faktycznie tak było, ale od dłuższego czasu możliwosci CGI przewyższają tradycyjne techniki pod każdym względem, kwestią jest tylko czas i budżet. Pewnych rzeczy wogole nie da sie zrobić tradycyjnie (np pewne zjawiska fizyczne) a uzywanie modeli daje ogromne ograniczenia w sposobie kręcenia ujęć i
Po pierwsze - brak komunikacji/koordynacji. VFXy sa porozdzielane do wielu róznych studiów. Każde studio ma swojego supervisora, ale klient (czyli taki Netflix czy inne HBO) też ma swojego. Ich wizje nie zawsze się zbiegają i powstają jakieś koszmarki które sa "połowa wizji jednego i połowa drugiego", byle osiągnąć kompromis na czas.
@AAAAAPsik: I to właśnie z takimi argumentami najczęściej się spotykam i to tutaj jest problem. Ogólnie CGI poszło dużo do przodu, z tym się raczej każdy zgodzi. Tylko właśnie problem w tym, że nadal w masie wielkich tytułów oszczędza się na takich scenach.
Nikt by nie zwróciłby uwagi, gdyby w
Zdecydowanie bardziej podobały mi się "toporne" efekty z Władcy Pierścieni sprzed prawie 20 lat o.O