Ja moją córkę jak miała 3 tygodnie musiałem w bezruchu utrzymać 30 minut. Był to zabieg a raczej diagnostyka zwana scyntygrafią. Wstrzykują dziecku izotop Technet 99m z ołowianej strzykawki z symbolem pięknej koniczynki znanej z Zony w Czarnobylu. Od razu na ekranie widzisz jak izotop rozprowadza się po organizmie dzieciaka. Emituje on promieniowanie gamma odbierane przez aparaturę. Było to badanie układu moczowego potrzebne przed zabiegiem. Po nim pieluszki lądowały w ołowianym koszu
Komentarze (9)
najlepsze
Gdzie włącznik?
Było to badanie układu moczowego potrzebne przed zabiegiem. Po nim pieluszki lądowały w ołowianym koszu