Dziesięciolatek z Olsztyna w kilka dni wydał na gry niemal równowartość...
Dziesięcioletni chłopiec wydaje duże pieniądze na gry wideo. Ich sprzedawca nie widzi w tym niczego złego. A powinien, bo dzieci mogą kupować tylko drobiazgi. Matka chłopca chce, żeby sprawiedliwości stała się zadość. Chociaż ta sytuacja odkryła jej rodzinną...
yogosek z- #
- #
- #
- #
- #
- 453
Komentarze (453)
najlepsze
Chociaż niesmak pozostał, bo rodzicom dałem jakąś bombonierkę zamiast fajnego prezentu. ( ͡
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież nie kupował samochodów ani domów tylko gry a więc drobiazgi. Gdyby matka częściej biła swojego syna to by nie miał odwagi #!$%@?ć takich rzeczy. Sam jest temu winna.
Jednakże gdy osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby niezdolnej do czynności prawnych.
W tym wypadku sąd uzna że była to znaczna kwota i ten punkt nie ma zastosowania.
Jeżeli ktoś ma tendencje to nawet raz wystarczy. Jeden papieros, jeden kieliszek wódki, jedna kreska, jeden lootbox ( ͡~ ͜ʖ ͡°)