Kable audio a granica percepcji – gdzie kończy się rozsądek?
Gdzie w świecie audio zaciera się granica między porządnym kablem sygnałowym a nasączonym marketingową papką przerośniętym kuzynem pytona?
Roszp z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 277
- Odpowiedz
Gdzie w świecie audio zaciera się granica między porządnym kablem sygnałowym a nasączonym marketingową papką przerośniętym kuzynem pytona?
Roszp z
Komentarze (277)
najlepsze
"Obyś musiał miniwieżę testować"
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Serio tacy są, już mnie nawet hejtowali xD
Źle to nazywasz. Pomyśl inaczej, ktoś przepłaca kilkukrotnie, kilkudziesięciokrotnie za jakiś towar. Bo chce. Bo ma za dużo pieniędzy. Chyba to jest w tym wszystkim najważniejsze - masz za dużo kasy i przepłacasz.
Ja bym s-----------m umysłowym nazwał OSZUKIWANIE ludzi na jakieś grosze, kiedy masz miliony i praktycznie nie masz już co robić z kasą. Masa sprzedawców i producentów tak robi. Często cholernie bogaci ludzie, stać ich, żeby żyć na luksusowym poziomie sprzedając dobry jakościowo towar, w sposób uczciwy i przyjazny klientom. Ale wolą oszwabić, albo zaścibolić 20zł przy produkcie powiedzmy za 2000zł, przez co produkt staje się nic nie wartym bublem.
Wszędzie widzę to s----------e. Urządzenia elektroniczne, cena liczona w tysiącach, zaoszczędzone 10zł na śrubkach, zatrzaski, żeby połamać przy pierwszej próbie otworzenia. Jakiś ładny gadżet (zegarek) - zrobiony z dwutlenku gówna. Za 50zł. Dałbym 200, gdyby był wykonany kurde z byle jakiej stali i pasek z czegoś, co się nie rozleci po miesiącu noszenia. Ale nie, jak chcę taki ładny i nie z gówna, to cena od 800. I oczywiście
Sir Michu (producent muzyczny) opowiada o audiofilach
-Witam, chcę zacząć chodzić po bułki. Czy lepiej do biedronki czy do lidla? Pozdrawiam.
to po 10 sekundach masz
-Witam,
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Czemu firma produkująca kable nie sfinansuje takiego testu
Tutaj przykład
@Roszp: A kto mówi o testowaniu przez zwykłego słuchacza - trzeba wybrać paczkę najbardziej wyrafinowanych audiofili i na nich testować. A wstyd jakiego się najedzą przy okazji przestudzi główki.
@WampirZSuchodolu: Znam jednego co to -
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie, zdecydowanie libido.
Placebo jest od działania leków, a tutaj niektórzy wyraźnie chcą, żeby ich wy****ć ¯\_(ツ)_/¯