Feministka denerwuje się, że mężczyźni mają swoje zdanie.
Feministka z Codziennika Feministycznego denerwuje się, że mężczyźni wyrażają swoje zdanie, w dodatku odmienne od jej opinii.
Marekkk12345 z- #
- #
- #
- #
- #
- 262
Feministka z Codziennika Feministycznego denerwuje się, że mężczyźni wyrażają swoje zdanie, w dodatku odmienne od jej opinii.
Marekkk12345 z
Komentarze (262)
najlepsze
Mocne słowa jak na feministkę. Może i gdzieś są jakieś miłe, ale ja nie spotkałem; zazwyczaj są dużo bardziej agresywne od normalnych kobiet. Przepuść w drzwiach, to zamiast się uśmiechnąć i przejść, albo uśmiechnąć i nie przejść, to zrobi człowiekowi awanturę. I na każdym kroku, w każdej sytuacji są strasznie napastliwe i narzucające się ze swoimi poglądami, potrafią nawet miły wieczór
@bohors: ¯\_(ツ)_/¯
Marksisci moga sobie mowic, ze plec to konstrukt spoleczny, ale wydzielanie testosteronu, estrogenow i ilosc receptorow, to juz nie jest zaden konstrukt, to jest fakt, latwy do sprawdzenia laboratoryjnie.
Hormony u mezczyzn sprawiaja, ze chetniej podejmuja ryzyko.
Zakladanie firmy, zdobycie mount everestu, czy nawet proba zrobienia czegos inaczej wiaze sie z ryzykiem.
Samce kazdego gatunku nie maja nic przeciwko podejmowaniu ryzyka, jesli widza, ze moze
@puchtek:
Nie, nie, nie. Popełniasz błąd w założeniach. Nie ma problemu na linii normalni mężczyźni - feministki. Jest natomiast na linii normalni mężczyźni - feminazistki.
A różnica między feministką a feminazistką, jest jak różnica między patriotą a nacjonalistą.
Po tym sloganie, już wiem, że to kretynka. Nie chciałem podchodzić do tekstu z uprzedzeniem - może faktycznie ludzie niemerytoryczni psuli wystąpienie, ale im dłużej czytałem, tym bardziej byłem przekonany, że to całe wystąpienie to był pewniakiem jakiś manifest głupoty.
przeczytałem komentarze tam wojujących feministek:
tl;dr:
krótko mówiąc #!$%@? hipokrytki
btw. pierw marudzi na projekcje mężczyzn, a później wyzywa od inceli - widać ten, kto będzie pracował dla
Ciekaw jestem tylko czy same udostępnią archiwum, bo jeszcze koleżanka autorki mówiła, że wystarczy dać link do tej dyskusji jako dowód tego, że są mądrzejsze od facetów - według mnie to kompromitacja współczesnych feministek, ale wolałbym aby społeczeństwo samo oceniło czytając komentarze pod tym wpisem.
Komentarz usunięty przez moderatora