Bo jeżeli kobieta nie dostała kuli u nogi w postaci męża w wieku dwudziestuileś lat, to w tym wieku już coś osiągnęła i widać wyraźnie, że faceci to porażka. Ciężko się wtedy przełamać
@Masiv: moja koleżanka w tym roku skończyła 31 lat, pracuje w szkole jako nauczycielka niemieckiego. Jest wysoką blondynką o ładnej buzi i fajnej figurze, ale nadal jest sama. Dlaczego? Bo jak jej słucham to ona by chciała takiego "ładnego włocha czy hiszpana", ale jakoś nie ma nic do zaproponowania takiemu mężczyźnie. I nie mogę powiedzieć, żeby "coś już osiągnęła", żeby mogła traktować mężczyzn z góry i uważać ich za porażkę.
Komentarze (64)
najlepsze