Super metoda! Potem bierzesz taki materac do namiotu, spokojnie sobie zasypiasz, w nocy delikatnie wyskakuje Ci korek, albo robi się jakaś dziura i rano budzisz się martwy, bo się zatrułeś spalinami. A raczej się nie budzisz.
Ja tam jednak wolę metodę pompki tradycyjnej, albo nawet i własnych płuc użyć.
@bananowatwarz: Ekhem, ekhem, no to teraz się wykaże :). Temperatura spalin zależy od temperatury otoczenia ale w motoryzacji temperaturę taką liczy się w miejscu wyjścia kanałów wydechowych głowicy, temperatura taka zwykle nie przekracza 900 stopni, jak da sie w palnik to moze byc nawet 1000. Jak to przelozyc na materac, hu wie.
Pompowałem tak ponton wiele razy. Metoda działa bez zarzutu.
Materaca bym tak jednak nie pompował z racji tego, że będzie później śmierdział, a jednak do d--y tak trochę, żeby nam posłanie spalinami waliło. Oczywiście nawet jedno takie pompowanie zabiera nam możliwość późniejszego w tym celu płuc używania (chyba, że ktoś lubi posmak metali ciężkich na języku). No i jak pęknie to w najlepszym razie rano będzie łeb bolał strasznie, w najgorszym to
@Fakkir: jak pęknie to najwyżej będzie trochę śmierdziało, w materacu napompowanym powietrzem wydychanym przez człowieka jest więcej CO₂ niż w tym napompowanym przez samochód, wprawdzie samochód wydziela jeszcze inne nieprzyjemne substancje ale są ich na tyle śladowe ilości, że to co zmieściło się w materacu nie ma żadnego wpływu na zdrowie.
Zatrucia splinami zdarzają się dlatego, że samochód wytwarza ich dużo a nie dlatego, że są jakoś szczególnie trujące.
Komentarze (45)
najlepsze
Ja tam jednak wolę metodę pompki tradycyjnej, albo nawet i własnych płuc użyć.
Materaca bym tak jednak nie pompował z racji tego, że będzie później śmierdział, a jednak do d--y tak trochę, żeby nam posłanie spalinami waliło. Oczywiście nawet jedno takie pompowanie zabiera nam możliwość późniejszego w tym celu płuc używania (chyba, że ktoś lubi posmak metali ciężkich na języku). No i jak pęknie to w najlepszym razie rano będzie łeb bolał strasznie, w najgorszym to
Zatrucia splinami zdarzają się dlatego, że samochód wytwarza ich dużo a nie dlatego, że są jakoś szczególnie trujące.