Autobusowe macanki, czyli dewiacja w tłumie
- Był ścisk, ale nagle poczułam, że atmosfera wyjątkowo się zagęściła. Facet stojący za mną mocno się do mnie przycisnął. Wprawdzie nie objął mnie, ale na wysokości lędźwi poczułam jego… wzwód. Przerażona obróciłam się. Patrzył na mnie rozpalonym wzrokiem
Szczebaks z- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
- Mamo, chyba jestem w ciąży
- Córeczko, z kim?
- Nie wiem, nie mogę się odwrócić