Napiszę kolejny raz, wszyscy posiadacze psów na badania psychiatryczno-kwalifikacyjne coś podobnego jak podczas starania się o broń, chodzi tu o dobro zwierząt jak i innych ludzi którym te zwierzęta mogą zrobić krzywdę.
Pewnie mnie zminusujecie ale to wygląda jakby typ chciał jej tylko na złość zrobić i pokropił psa oraz swoją rękę sokiem z czarnej porzeczki albo coś takiego. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś tutaj nie gra.
Niby "krew tryska na wszystkie strony" a pies jest lekko ubabrany w czymś krwiopodobnym. Wstrzymałbym się z pochopnymi oskarżeniami.
@DubStep_Gun: @urban_lp: @Student_AWAS: czytaliście artykuł? Przecież zrobili obdukcję i potwierdzili obrażenia między innymi krwiaki w okolicach oczu. Sam oskarżony się miota w zeznaniach, raz stwierdza, że mógł być piesek pociągniety mocniej na smyczy, drugi raz że pogryziony przez psa, a potem, że ktoś go kopnął.
Ale wychodki pelikany łapią zarzutke XDD Przecież typ ma ubrudzone łapy w jakimś soku porzeczkowym czy innym krwiopodobnym płynie XD Niby leje się krew na wszystkie strony a pies ma jedynie małe fragmenciki sierści ubrudzone XD.
Komentarze (224)
najlepsze
źródło: comment_o5C2JRFWV7KlCpsH8thPJVuiW4a98B20.jpg
PobierzJakoś rodziców nik nie wysyła na badania zanim im się dziecko urodzi.
Niby "krew tryska na wszystkie strony" a pies jest lekko ubabrany w czymś krwiopodobnym.
Wstrzymałbym się z pochopnymi oskarżeniami.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_fmjAHN9HCg3oWq480UJCmMvEPUfw26MH.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora