@lakas1144: Co też napisałem w swoim komentarzu. Coś za coś. Jak wszystko trzeba ją stosować z głową. Glifosat jest za to silnie trujący dla psów a też daje radę.
@dodins: to tak, jakbyś rzucił atomówkę na zoo, bo #!$%@?ą Cię te głupie krokodyle. Od wypalania lokalnie ginie większość ekosystemu, ale w ujęciu globalnym gówno to daje.
Z debilami nie dyskutuj. Dopiszą sobie całą historię do prostego pytania...na które i tak nie uzyskasz odpowiedzi. Wystarczy prześledzić cała "dyskusje".
@urzad_kontroli_skarbowej: Nie, trzeba sierściuchy trzymać w domu, dzika przyroda to nie miejsce dla domowych kotów. I zabijają nie tylko myszy ale też ptactwo, inne ssaki itd.
te koty domowe są częścią ekosystemu, i nie ma co płakać nad tym kogo upolują.
Nie, są gatunkiem inwazyjnym sztucznie wprowadzonym przez człowieka i demolującym środowisko naturalne.
nie ma co płakać nad tym kogo upolują
Pewnie, niech wytępią dla zabawy 90% rodzimych gatunków, bo nie
@grzesiek-bat sam mam kota, ale się z Tobą zgadzam, domowy, dobrze odżywiony kot poluje znacznie skuteczniej niż dziki. Poza tym wypuszczanie go na dwór samego jest też niebezpieczne dla niego - samochody, choroby, ludzie, wszystko to może go okaleczyć czy zabić.
Komentarze (194)
najlepsze
Z debilami nie dyskutuj. Dopiszą sobie całą historię do prostego pytania...na które i tak nie uzyskasz odpowiedzi. Wystarczy prześledzić cała "dyskusje".
A co do zwierząt, to równie potężne spustoszenie czynią domowe koty... http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C413643%2Cco-jedza-i-jak-poluja-koty-z-naszych-miast-i-wsi.html
Nie, są gatunkiem inwazyjnym sztucznie wprowadzonym przez człowieka i demolującym środowisko naturalne.
Pewnie, niech wytępią dla zabawy 90% rodzimych gatunków, bo nie