Fakt faktem, że zdjęcia przedstawiają brutalną prawdę. Ale ja chciałem pochwalić autora tych zdjęć za fajne kadry i ogólnie dobre wykonanie zdjęć (szkoda, że w pomieszczeniach nie zrobił HDR) ;) Dopiero teraz zobaczyłem, że artykuł jest z forum Nikona.
Ale u nas podobne klimaty byly. Przyjechalo troche chinczykow. Potem tych chinczykow bylo nieco wiecej. Z czasem zrobilo sie tych chinczykow czy podobnych im naprawde bardzo duzo. A jak sie wzieli do roboty to czlowiek sie nie odwroci a tu wyrasta wierzowiec. Odwraca sie w druga strone i sie zaczyna zastanawiac "kurcze - przeciez tutaj przed chwila byla droga..." Moja siostra jak po 4 latach przyjechala do nas, to "zbaraniala". I to
Ech, ludzie, od projektu jest długa droga. To, że nikt tam nic jeszcze nie robi to nie znaczy, że w ogóle nic nie jest robione. Przecież nie wyślą tam tysiąca ludzi z zadaniem: "zbudujcie stadion. Za kilka miesięcy podeślemy Wam plany zagospodarowania, projekty, materiały itd.".
Nie rozumiem tego, sama budowa to już w zasadzie druga połowa przygotowań, tego nie da się zrobić ot tak, od razu, z dnia na dzień. ;)
Wszystko fajnie, ale JESZCZE nie przejmowalbym sie tym, ze miejsce pod inwestycje tak wyglada. Przeciez miedzy innymi dlatego dostalismy organizacje tych mistrzostw, zeby wlasnie takie rudery zamienic w cos na swiatowym poziomie. I jesli prace projektowe juz sie tocza lub sa na ukonczeniu, to przeciez 3-4 lata jakie nam pozostaly spokojnie starcza na zrealizowanie wszelkich planow...
Oczywiste, ze jesli jacys mieszkancy zmuszeni byli sie przeniesc, to dostana odpowiednia rekompensate od panstwa. Slyszales o innym przypadku w IIIRP? Prosze podaj przyklad. A co do sprzatania pokoju, to jest to wyjatkowo chybiona analogia. Najlepiej wszystko wysprzatac, posadzic kwiatuszki i porobic chodniki, a za pol roku to wszystko rozjezdzic ciezkim sprzetem, tak? Jesli zaplacisz za takie prace ze swojej kieszeni, to prosze bardzo, niech bedzie tam ladnie przez chwile...
Komentarze (59)
najlepsze
Nie rozumiem tego, sama budowa to już w zasadzie druga połowa przygotowań, tego nie da się zrobić ot tak, od razu, z dnia na dzień. ;)
Czy ja mówię o sadzeniu kwiatów ? Jedynie o uprzątniecie tego bałaganu (Weź śmiecia>kosz). Nic więcej :P