Kulisy skandalu z polskim konsulem w Norwegii. Bronił czwórki dzieci,...
Konsul Sławomir Kowalski chciał dodać otuchy dzieciom, odbieranym polskim rodzicom przez norweski Urząd ds. Ochrony Dzieci. Urzędnicy twierdzą, że był agresywny. Wezwano policję. Ta krok po kroku wypchnęła
zmeczony11 z- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
Dla nie znających tematu w Norwergii - tam można mieć problem jak kupisz kilkanaście butelek piwa w miesiącu. Nie kilkadziesiąt ale kilkanaście. Norweg, który pije jedno piwo wieczorem co parę dni kupuje je za gotówkę i pilnuje, żeby go nikt nie widział, jak pije piwo.
Czyli 80 postepowan Barnevernetu przeciwko polskim rodzinom , zakonczylo sie zabraniem co najmniej 1 dziecka biologicznym rodzicom ?
@PrawdziwyRealista: Wszystko zależy od relacji dziecka. Jeśli dziecko powie w szkole że mama notorycznie na nie krzyczy, to Barnevernet może odebrać dziecko.