@marc1027: czemu nie widział? Nie jestem ekspertem skoków, ale nie raz widziałem że zielona linia jest fizycznie wyświetlana na skoczni, więc widzi ją każdy i na miejscu i przed tv. U nas to jest inaczej rozwiązane?
@krzychocho: @Bobsonp: OK, odwołuję swoje słowa - w nagraniach z trybun widać laserową linię. Jest ona dużo cieńsza od tej wygenerowanej komputerowo w przekazie TV, ale faktycznie jest.
A tak na serio to zastanawiam się czy Ajzebiśla jednak nie poleciał dalej. Mocno naciągane te 143,5m. Przypominam, że odległość podaje jakiś typ siedzący niedaleko sędziów i ma na to 1-2 sekundy xDD
@wojtas_mks: Liczy komputer. Kamery są ustawiane i kalibrowane przed zawodami w okolicach punktu K i HS - tam gdzie skacze większość zawodników. Odległość mierzy gościu robiąc stop klatkę w momencie lądowania (dwie narty musza dotknąć zeskoku) i rysuje linie między stopami. Odlegości mierzone są tez na oko, ale dla zawodników którzy ładują bardzo blisko. Takie szacowanie odległości przez sędziów rozstawionych wzdłuż zeskoku nie ma większego znaczenia na wyniki konkursu. Niemniej jednak
@JanParowka: Doskonały rodzaj humoru. Taki subtelny, ironiczny, trochę z nutą czarnego humoru, ale taki wysmakowany, trafiający w punkt, ale jednocześnie niejednoznaczny od początku, dla inteligentnych ale i robol się z czasem domyśli. Wspaniały, siedzimy z rodzina i sąsiadami i patrzymy, mając ubaw po pachy. Ktoś rzucił pomysł, by to dać w ramkę czy nawet napisac na nagrobku.
Komentarze (93)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak na serio to zastanawiam się czy Ajzebiśla jednak nie poleciał dalej. Mocno naciągane te 143,5m. Przypominam, że odległość podaje jakiś typ siedzący niedaleko sędziów i ma na to 1-2 sekundy xDD
Doskonały rodzaj humoru. Taki subtelny, ironiczny, trochę z nutą czarnego humoru, ale taki wysmakowany, trafiający w punkt, ale jednocześnie niejednoznaczny od początku, dla inteligentnych ale i robol się z czasem domyśli.
Wspaniały, siedzimy z rodzina i sąsiadami i patrzymy, mając ubaw po pachy. Ktoś rzucił pomysł, by to dać w ramkę czy nawet napisac na nagrobku.