Przed chwilą jechałem po Krakowie. Totalne lodowisko, jeszcze po takim nie jechałem. Wszyscy max 15 km/h i hamowanie z tego to jakies 10 metrów. Co chwilę jadące karetki i straże pożarne. Jechałem 15 min i widziałem 2 kolizje. Lepiej zostać w domu albo z roboty wrócić tramwajem.
Przed chwilą jechałem po Krakowie. Totalne lodowisko, jeszcze po takim nie jechałem. Wszyscy max 15 km/h i hamowanie z tego to jakies 10 metrów. Co chwilę jadące karetki i straże pożarne. Jechałem 15 min i widziałem 2 kolizje. Lepiej zostać w domu albo z roboty wrócić tramwajem.
@michalx57: no ja dziś 90 minut z czyżyn na ruczaj :D od ericpola stali wszyscy i trzeba było bokiem osiedlami napierdzielać, nie wyobrażam sobie
@kozol7 miałem zimowe i to dobre, ale napęd na tył i na wiadukt nie wjechalem, może jakbym się rozpedzil przed, ale nie było jak. Z Woli Justowskiej na Osiedle Piastów 2:40 h, takiej masakry jak 10 lat jeżdżę nie widziałem.
@else_if: Najs, to w stronę przeciwną zajęło mi od imbramowskiego ok 20 minut, do domu na wieś 50. Ale kumpel wyszedł równo ze mną, po 50 minutach zostawił auto koło ronda Polsadu i poszedł na piechotę.
Ale pamiętam chyba 2004, było gorzej. Jechałem wtedy z Cystersów do dziewczyny do Łagiewnik, nie mogłem wyjechać na tamę na Dąbiu. Na ślimakach samochody leciały tak, że na zablokowanych kołach cięły po barierkach.
do wszystkich baranów piszących że korki bo ludzie jeżdżą za wolno - asfalt był tak śliski że żeby się nie #!$%@?ć w zimowych butach przy przechodzeniu przez pasy to musiałem stawiać kroki co 30 cm. Kapelanka.
RAPORT Z FRONTU. Dziś wszystko rozmarzło, następnie były dwie śnieżyce i gwałtowny spadek temperatury. Wysypane solą drogi najpierw spłynęły, a następnie zalał je świeży śnieg, który w ciągu pół godziny całkowicie zamarzł. Kraków położony jest, zwłaszcza jego północno-wschodnia i północna część na wzgórzach. Pomijając, że zaraz przed Krk jest góra michałowska, która jak zamarznie to blokuje siódemkę i północny kraków, to generanie raczej dużo tutaj górków i pagórków. No i to wszystko
@winda_orbitalna: Brawo tak było. Sam widziałem. Każdy zakręt na łapie pasatem wchodziłem, a że zimówek nie mam to bardzo się o poślizg trudzić nie musiałem.
Dawno tak nie było na drodze. Przyszła nawałnica i wszystko zamarzło na drodze powodując piękna szklankę. 2h w korku straciłem na Zielińskiego, a dobrze że udało mi się w tyniecka odbić bo na moście zwierzynieckim podobno tir zablokował 2 pasy. Jakiś carmagedon w krk. Co zaskakujące ludzie o dziwo odpowiedzialnie prowadzą i bez szaleństw.
Aktualizacja, godz. 18:45 Sytuacja na drogach Małopolski nie poprawia się. Całkowicie nieprzejezdne są następujące ulice: Łowńskiego, Miechowity, Brogi, Balicka, Na Błonie, Witosa, Bujaka, Karpińskiego, Nowosądecka, Halszki, Beskidzka, Władysława Jagiełły, 28 Lipca 1943, Architektów, Popielidów.
Trudne warunki panują na WSZYSTKICH drogach w stolicy Małopolski oraz na trasach krajowych w kierunku Olkusza, Zakopanego, Warszawy, Wolbromia, Skawiny, Wieliczki i Proszowic.
Komentarze (186)
najlepsze
@michalx57: no ja dziś 90 minut z czyżyn na ruczaj :D od ericpola stali wszyscy i trzeba było bokiem osiedlami napierdzielać, nie wyobrażam sobie
Ale pamiętam chyba 2004, było gorzej. Jechałem wtedy z Cystersów do dziewczyny do Łagiewnik, nie mogłem wyjechać na tamę na Dąbiu. Na ślimakach samochody leciały tak, że na zablokowanych kołach cięły po barierkach.
Dziś wszystko rozmarzło, następnie były dwie śnieżyce i gwałtowny spadek temperatury. Wysypane solą drogi najpierw spłynęły, a następnie zalał je świeży śnieg, który w ciągu pół godziny całkowicie zamarzł.
Kraków położony jest, zwłaszcza jego północno-wschodnia i północna część na wzgórzach. Pomijając, że zaraz przed Krk jest góra michałowska, która jak zamarznie to blokuje siódemkę i północny kraków, to generanie raczej dużo tutaj górków i pagórków. No i to wszystko
Sytuacja na drogach Małopolski nie poprawia się. Całkowicie nieprzejezdne są następujące ulice:
Łowńskiego, Miechowity, Brogi, Balicka, Na Błonie, Witosa, Bujaka, Karpińskiego, Nowosądecka, Halszki, Beskidzka, Władysława Jagiełły, 28 Lipca 1943, Architektów, Popielidów.
Trudne warunki panują na WSZYSTKICH drogach w stolicy Małopolski oraz na trasach krajowych w kierunku Olkusza, Zakopanego, Warszawy, Wolbromia, Skawiny, Wieliczki i Proszowic.