Czytałem to rok temu, testowałem bardzo wnikliwie w praktyce przez parę miesięcy. Moje wnioski - w piecu dolnego spalania to tak średnio się da bym powiedział. A może i się nawet nie da.
Oczywiście, udało mi się wymusić górne spalanie. Trwa to długo, jest upierdliwe, ale da się zrobić. Tyle tylko, że ogrzewanie kotła palącym się węglem jest w moim piecu słabe. Żeby nie powiedzieć bardzo słabe. Palę od dołu - temperatura
Moje wnioski - w piecu dolnego spalania to tak średnio się da bym powiedział
@pies_harry: xD no nie gadaj że rozpaliłeś w dolniaku od góry???? Od góry się pali jak sama nazwa wskazuje tylko i wyłącznie w kotłach górnego spalania.
@pies_harry: xDDDDDD jesteś mistrzem. To tak jakbys rozpalił w górniaku od dołu - sam syf i zero ekologii. W dolniakach NIGDY nie pali się od góry. Te porady są wyłącznie przeznaczone do kotłów górnego w spalania w których janusze nie wiedzieć czemu palą od dołu.
Palenie w dolniakach od dołu jest prawidłowe, daje niższą emisję i te porady palenia od góry tych kotłów nie dotyczą.
Może niech zrobią poradnik jak czytać instrukcje obsługi dołączoną do kotła. W dolniakach tak się nie pali i kropka. A ktoś, kto nie ogarnia, przeczyta takie złote rady i uszkodzi swój kocioł lub straci na niego gwarancję. Po za tym nie bez powodu alarmy smogowe negują "czysteogrzewanie". Jest to odwracanie uwagi od problemu, samorządom jest to bardzo na rękę bo mogą takich speców zaprosić do siebie pokazać tą bzdurę ludziom i nie
A przed chwilą czytałem badania, że palenie od góry też nic nie daje, bo nie da się go kontrolować, jest mniej efektywne i też wydziela się dużo tych rakotwórczych substancji. To jak jest w końcu?
@danil1798: nauka poprawnego palenia jest ważna niezależnie czy palimy węglem czy drewnem. Jeśli ta wiedza nie będzie dostępna, to kopcące kotły węglowe zostaną zastąpione przez kopcące kominki.
Głupota ten obrazek. Przede wszystkim zwykle kopciuchy tak nie spalają... Mają zupełnie u dołu ujście do zebr wodnych /w tym miejscu dopalaja się gazy przy dostarczeniu powietrza w odpowiedniej ilości do kotła/ i wedruja do czopucha...... Tak to można w kozie palić ale nie w kotle dolnego spalania. Debilizm powielanie tego rodzaju spalania. Forumowe mądrości. Tematu nie było by gdyby nie miejskie burżuje przeprowadzone na wieś...i zaczęły się problemy....a to rolnik przeszkadza
@Camillo_Geo: pomyslalem tak samo.. odpalajac od gory wedlug tego obrazka, woda w grzejnikach zacznie się nagrzewać kiedy cały ten stos węgla się spali xD Super wskazówka..
@Camillo_Geo: mówisz o kotle dolnego spalania. Oczywiście, że w nich nie rozpala się od góry. Ale to, że Ty taki masz, to wcale nie znaczy, że inni takie mają. Ba, nawet w skali kraju większość ma "te inne", gdzie od góry się powinno palić, by osiągnąć taki efekt jak przy paleniu od dołu w dolniaku. Wszystko jest wyjaśnione na grafice, którą można znaleźć albo w artykule o samym paleniu od góry,
@Jinx25: bo 80% narodu nie wie jak palic, dziadek nauczyl ojciec nauczył i wiekszosc pali zle. Palac w piecu gornego spalania od dołu nie ma szans zeby spalac ekologicznie.
@Jinx25: znam to podejście u ludzi, którzy mieli to szczęście, że im w życiu niczego nie brakowało a ciepło z rurki w ścianie wychodziło w takich ilościach, w jakich tylko chcieli, bo rachunki płaciły się bez problemu. Syty głodnego nie rozumie i szkoda się w ogóle produkować. Choroby, bezdomność – to dopiero jest XIX-wieczne. Dlaczego się produkujemy dla wynajdywania lekarstw, nie lepiej zlikwidować chorych?
@Bobsoon to nic nie da, mentalność ludzi to potęga. W każdym domu jest największy spec od palenia, tylko on, boss pieca - zna go dobrze i nikt ale to nikt nie będzie mu mówił jak się pali w jego piecu. A skoro dał 800zł za tonę to on decyduje ile i jak to będzie palone.
@agabu: tak to nawet gazu się nie spala ( ͡°͜ʖ͡°) plus zaraz przyjdzie jakiś agent, dla którego nawet samo CO2 to nie jest "czysto" ( ͡°͜ʖ͡°) Spalanie węgla w domowych warunkach zasadniczo się różni od spalania w przemyśle – i są to różnice na korzyść spalania domowego (czysto technicznie, odróżniajmy fakt od opinii; fakt to jest że można, a
@agabu: jak sie przypierdzielasz do slowa czysto to mozesz miec racje, ale chyba mozesz zajac sie czyms innym niz czepianiem sie tego jednego slowa prawda? bo skoro masz jakas tam wiedze powinienes zrozumiec ze chodzi o cos w stylu "tak czysto jak to mozliwe w zadanych warunkach"
Komentarze (234)
najlepsze
Oczywiście, udało mi się wymusić górne spalanie. Trwa to długo, jest upierdliwe, ale da się zrobić. Tyle tylko, że ogrzewanie kotła palącym się węglem jest w moim piecu słabe. Żeby nie powiedzieć bardzo słabe. Palę od dołu - temperatura
@pies_harry: xD no nie gadaj że rozpaliłeś w dolniaku od góry???? Od góry się pali jak sama nazwa wskazuje tylko i wyłącznie w kotłach górnego spalania.
Takie kotły są bez problemu dostepne w Polsce:
http://www.mpm-kotly.pl/kociol-mpm-ds.html
Palenie w dolniakach od dołu jest prawidłowe, daje niższą emisję i te porady palenia od góry tych kotłów nie dotyczą.
A ktoś, kto nie ogarnia, przeczyta takie złote rady i uszkodzi swój kocioł lub straci na niego gwarancję. Po za tym nie bez powodu alarmy smogowe negują "czysteogrzewanie".
Jest to odwracanie uwagi od problemu, samorządom jest to bardzo na rękę bo mogą takich speców zaprosić do siebie pokazać tą bzdurę ludziom i nie
No ładnie, człowiek się wypruwa, żeby syf był mniejszy, to jeszcze pomyje na łeb. Dziękuję bardzo.
Przed utworzenien organizacji zrzeszającej mniejsze inicjatywy czy po jej utworzeniu?
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_WTfzEn0J8iHOvWErLGedECgCsjXWXJ04.jpg
Pobierz@danil1798: Chyba musisz poczekać jeszcze z 20 lat, żeby w Polsce ogłosić śmierć węgla.
Super wskazówka..
Wszystko jest wyjaśnione na grafice, którą można znaleźć albo w artykule o samym paleniu od góry,
źródło: comment_HRpjQLzNGiZiRuxm4cKDcDNo9YHVbNuF.jpg
PobierzChoroby, bezdomność – to dopiero jest XIX-wieczne. Dlaczego się produkujemy dla wynajdywania lekarstw, nie lepiej zlikwidować chorych?
Spalanie węgla w domowych warunkach zasadniczo się różni od spalania w przemyśle – i są to różnice na korzyść spalania domowego (czysto technicznie, odróżniajmy fakt od opinii; fakt to jest że można, a