Niebite, zadbane, pierwszy właściciel. Czyli zatajenie prawdy
Znajomy chciał kupić, sprawdził vin i wyszło, że jednak nie jest idealne o czym Janusz z komisu zapomniał poinformowac
PMV_Norway z- #
- #
- #
- #
- #
- 13
- Odpowiedz
Znajomy chciał kupić, sprawdził vin i wyszło, że jednak nie jest idealne o czym Janusz z komisu zapomniał poinformowac
PMV_Norway z
Komentarze (13)
najlepsze
To że auto sprzedawane jest w USA z tytułem salvage nie znaczy że jest przeznaczone do utylizacji tylko do naprawy i może zostać ponownie zarejestrowane. Tak jak w Polsce za uszkodzenia policja zatrzymuje dowód i dopiero po naprawie oraz przejściu badań technicznych możesz dowód odzyskać.
Koszta sprowadzenia samochodu są na tyle wysokie, że nie opłaca się sprowadzać auta nierozbitego nieprzeznaczonego na złom w celu dalszej sprzedaży.
Koszt sprowadzenia samochodu z USA można przeliczyć TUTAJ.
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo albo ja jestem jakiś #!$%@? i ślepy albo to Ty jesteś #!$%@? i robisz gownoafere.
I nie pisz, że jak ktoś nie napisał że był bity to to zatajanie prawdy.
on nigdzie też nie napisał że samochód jest jak nowy.
jakby nic nie napisał - to jeszcze można się spierać, ale jak stoi coś takiego:
to ja się spodziewam mieć auto z minimalnymi śladami zużycia jakie może mieć po tych 74kkm, a nie takie które tylko wygląda jak nowe a w środku połatane. No chyba że facet wymienił wszystkie #!$%@? podzespoły ale jakoś wątpię.
Wyobraź sobie że idziesz do mięsnego