Ogromne dopłaty do wody. Z rur wyciekło 650 tysięcy litrów!
Mieszkańcy Ziębic muszą dopłacić do rachunków za wodę po kilka tysięcy złotych z powodu niekontrolowanych wycieków. Z rur budynków wypłynęło – w przypadku kilku wspólnot – po minimum 650 metrów sześciennych wody! Mieszkańcy pytają, jak to możliwe, by tak ogromnych wycieków nikt nie zauważył...
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
Ciekawe jak oni się rozliczają w ogóle, że takie faktury dostali wsteczne. Odpowiedzialny jest moim zdaniem dostawca usługi, czyli wodociągi. Jak wspólnota mogła stwierdzić nieszczelność, jeżeli woda pewnie uciekała latami, bez widocznych objawów? Gdyby wskazania wodociągów
Pracuję pomiędzy innymi przy wykrywaniu wycieków. Co do tego że ktoś zauważy to zależy od gruntu... W jednym miejscu wywali w innym pójdzie w glebę. Bywały wycieki po 100 m3/d ze nigdzie nie było ich widać.
@mistrz_tekkena: Ja myślę że nie było sączenia tylko wyszło im źle na rozliczeniu szczególnie jeśli np cześć mieszkańców (będących pod zarządem tego tworu co pobiera kasę za wodę) ma ryczałt i np nie płaciło. Nie
Normalne ciśnienie w dużych rurach sięga
@deathcoder: może to głupie pytanie, ale co ma ciśnienie do ilości wody? Przecież można mieć słomkę z takim ciśnieniem i rurę w której zmieści się człowiek (ok, tutaj może panuje większe ciśnienie).
Komentarz usunięty przez moderatora