Uciekając z miejsca kolizji wsiadła do nieoznakowanego radiowozu, prosząc...
Choć całość wydaje się nieprawdopodobna, zdarzyła się w niedzielny wieczór na lubelskich Bronowicach. Kierująca kią kobieta trzeźwieje w areszcie. Tym razem grozi jej wieloletnia kara więzienia.
djbbl z- #
- #
- #
- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kumulacja by była, gdyby policjanci też byli #!$%@? ;)
Rekonstrukcja wydarzeń:
- Ukryjcie mnie, uciekam przed policją!
[trzask blokowanych drzwi samochodu]
- To my jesteśmy policja.
- ...
A wiesz jeszcze #!$%@? to łatwa "ofiara".
Ciekawe czy to taka dzielnica, że jak wsiądziesz ziomkom do auta, to cię ukryją przed policją, czy raczej to te 3 promile?
@NoOne3: Bronowice. Tak, to taka dzielnica (mieszkałem tam na stancji przez 2 lata) :) Tylko okolice Lubartowskiej mają gorszą opinię w Lublinie.
@NoOne3: To jest archetyp takiej dzielnicy. Kumpel jak sobie dziewczynę na Bronowicach znalazł, to najpierw musiał gadać z jej starszym bratem w sprawie pozwolenia na parkowanie pod blokiem. Dopiero jak ten uświadomił wszystkich ziomków na rewirze że tego konkretnego auta nie ruszamy, mógł śmiało stawiać bez obawy o stratę
Okej, z daleka nieoznakowany radiowóz wygląda normalnie, ale im bliżej tym bardziej wydaje się być podejrzany. A jak rozmawiała z policjantami to nie była w stanie zauważyć radia i jakiś innych podejrzanych rzeczy niepotrzebnych normalnym samochodom?
Zresztą podchodzić do dwóch losowych typów, po spowodowaniu wypadku będąc całkowicie #!$%@? xD
@TheJaster: myślę ze to neguje wszystko co wcześniej napisałeś :P przy 3 promilach to cud ze zrozumieli co bełkocze :P