Bezrobotne matki już podnoszą głos w obawie przed modyfikacją przepisów. - Skoro państwo dało nam 500 plus, teraz nie może zmieniać zasad i tych pieniędzy nam tak po prostu odebrać.
Po co od razu takie ciśnienie. Osoba która osiaga jakis dochód przy wypelnianiu pitu wpisuje liczbe dzieci z nr pesel i siup do zwrotu 6000 rocznie na dziecko.
Nie stać cię na dziecko to go nie rób i nie powinno być żadnych 500 czy 300 czy dowolne plus. Gdzie jest równość obywatelska jak jedni dostają a innym się tylko zabiera na rzecz niektórych.
Artykuł trochę o niczym. Gdzieś tam opozycja, jacyś jej "wybrani przedstawiciele" dumają w zaciszu gabinetów czy może tak czy może siak..."Jest taki pomysł" w tytule sugeruje że rząd debatuje nad zmianą przepisów i bierze pod uwagę właśnie taką zmianę".
A znam przypadki że jak ktoś zarabia na pograniczu dochodu to specjalnie idzie do pracodawcy go obniżyć aby dostać świadczynie. To w ogóle poronione wszystko. Ale pomysł z osobami tylko pracującymi dobry.
Komentarze (244)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko ze w pierwszym przypadku kasa na glowe to 1750zl, a w drugim 750... i ktore dziecko klepie biede?
Będzie ciekawie uchwalając budżet w tym roku i następnym, nie licząc oprocentowania długu zagranicznego