<b>===Długi tekst, ale nie przynudzałem, więc warto poświęcić chwilę===</b><br /><br />==Dla tych co nie rozumieją o co chodzi (czyli krótkie FAQ zanim napiszesz "<i>co jest k^#wa! nic nie rosumiem</i>"):==<br /><br /><ul><li>»<b> na rysunku przedstawiony jest pewien rodzaj schematu myślowego</b>,</li><li>» kolorem zielonym oznaczono timeline, wraz z najważniejszymi wydarzeniami (ważnymi w kontekście konfliktu klasowego - <i>nie wiesz co to</i>? - idź do wikipedii) z lat 1800-1939,</li><li>» kolorem
żółtym oznaczono timeline, wraz z... (to samo co u góry) z lat
1945-20**. Różnica polega jednak na tym, że czas w tym timeline'nie
płynie dwa razy szybciej (<i>dlaczego?</i> - poczytaj we wnioskach),</li><li>» kolorem szarym oznaczono okres czasu jaki minął od początku owej epoki do owego wydarzenia,</li><li>» nad
każdą datą jest symboliczne wytłumaczenie (czasem to skrót myślowy jak
np. "zmiana sposobu walki", który oznacza zmianę metod zwalczania wroga
systemowego [<i>klasowego</i>]),</li><li>»<b> daty po 2010 są</b> (to chyba zrozumiałe)<b> wynikiem logicznego rozumowania całego schematu</b> (zatem np. data III WŚ jest wynikiem mało skomplikowanego
matematycznego zabiegu w którym użyto takich znaków jak "+" oraz "*"),<br /></li><li>» bombelki (z '50 i '00) oznaczają miejsca, w których owa "era" przeszła przez półwiecze,</li><li>» na timeline'ach oznaczone są również (numerkami) ważne osiągnięcia technologiczne (dla cywilizacji),</li><li>» jeśli nadal nie rozumiesz to... <i>ehh</i>...
przechyl głowę w lewo i popatrz na szary budynek, który powstał. Im
bardziej strona lewa jest podobna do prawej tym bardziej oznacza to, że
żyjemy w swoistej pętli czasu... </li></ul><br />
<br /><br /><br />==<b>Wnioski płynące z pętli czasu</b> (jeśli Marks się mylił - i nigdy nie dojdzie do złagodzenia/rozwiązania konfliktu międzyklasowego):==<br /><br /><ul><li>» po
każdej wojnie nasz rozwój cywilizacyjny będzie przyspieszał podwójnie
(wiadomo nie od dziś, że wojna jest właśnie przyczynkiem do wynalazków),</li><li>» <b>do końca ludzkiej egzystencji wybuchnie jeszcze 6 wojen światowych </b>(nie wliczając większych konfliktów, w których też będzie uczestniczyć większość cywilizacji),</li><li>»<b> VIII wojna</b> (w roku 2081) <b>zakończy się zagładą społeczeństwa ludzkiego</b> (zapewne nie z rąk ludzkich, ale o tym mniejsza),</li><li>» wojna najbliższa - III - powinna trwać "tylko" trzy lata,</li><li>» oprócz
tego, że wymrzemy w 2081 roku pewne jest to, że w czasie tym nasza
technologia osiągnie naprawdę niesamowity poziom intelektualny (z tego
co mi wiadomo obecnie jesteśmy na poziomie 3-cim) - ostatnia generacja
możliwa do oszacowania - 7 wypadnie w roku 2042 - kolejne będą już nie
działy się co lata, a co miesiące, dni...,</li><li>»<b> w roku 2020 zostanie wymyślona technologia zupełnie zmieniająca świat</b> (może podbój innych planet, albo jakieś coś-tam magicznego),</li><li>» kapitalizm nigdy nie zginie (coca-cola forever!),</li><li>» nacjonalizm
w przyszłości przekształci się zapewne w system szowinistyczny
mieszkańców ziemskich (mam tu na myśli nienawiść do kosmitów - "już" w
roku 2049!),</li><li>»<b> nasze dzieci</b> (przyjmując, że urodzą się za 3 lata <b>w wieku 16-stu lat</b> [rok 2029] <b>będą musiały zadecydować czy przystąpią do walki proletariuszy z klasą rządzącą</b>
- my będziemy mieli wtedy [przyjmując, że mamy teraz ~20 lat] 39 lat
zatem sami też będziemy musieli wybrać stronę barykady - może jakiś
konflikt pokoleń?),</li><li>» z racji nadchodzących zmian nasze dzieci
będą musiały (co zrozumiałe) dorastać szybciej, by prędzej określić
swoje nastawienie ideologiczne (zarówno w kierunku klasy rządzącej jak i
nowych technologii). Cieszmy się zatem, że urodziliśmy się teraz ^^ (bo
<b>nasze prawnuki będę musiałby dorastać w wieku ~12 lat</b> [przyjmując, że co "erę" średnia wieku dojrzewania spada o 2 lata]),</li><li>» nasza cywilizacja jest chora...</li></ul><br /><br />==Ciekawostki, wytłumaczenia:==<br /><br /><ul><li>» im więcej ważnych dat wypiszesz tym coraz
bardziej obie strony "wieżowca" będą się do siebie upodabniać (mówię tu o
datych ważnych w kontekście wojny klasowej),</li><li>» nacjonalizem w
roku 2010 nazywam: nacjonalistyczne władze we Włoszech, na Węgrzech,
nacjonalistyczne ustawy w Szwajcarii, Belgii, Francji oraz wzmożone
ataki rasistowsko/nazistowskie w Rosji, USA oraz Niemczech. BTW. Podobno
do 2050 biali amerykanie mają stanowić mniejszośc narodową w USA,</li><li>» przyjąłem,
że wojna I nie będzie się już powtarzać w takim zakresie jak za
pierwszym razem (mam tu na myśli zakres działań wojennych - patrz: <i>wojna w Iraku</i>)</li></ul>
Komentarze (295)
najlepsze
Zakładasz bez żadnych przesłanek że I WŚ jest róznoważna z wojną w Iraku, ale już II WŚ jest równowazna z III WŚ, która jak rozumiem z kontekstu będzie super wielka. Zgodnie z Twoją teorią jeśli I WŚ ma odpowiednik w wojnie z terrorem, która objęła dwa marginalne dla rozwoju cywilizacyjnego kraje, to III WŚ powinna objąc jakieś
"przyjmując, że co pokolenie średnia wieku dojrzewania spada o 2 lata"
Wydaje mi się, że jest wręcz na odwrót - ludzie dojrzewają wolniej i później się usamodzielniają.
Wydarzeń w 2010 roku, poza Rosją, nie nazywałbym nacjonalizmem. Raczej swoistym protekcjonizmem, instynktem samozachowawczym.
EDIT:
pomyśl logicznie, skoro Majowie przewidzieli koniec świata co do dnia, to dlaczego by mieli nie przewidzieć że nasz kalendarz będzie się spóźniał(o 6 lat z tego co wiem) ?
Komentarz usunięty przez moderatora
Może i trochę za ostro zareagowałem ;P Bez przesady, żeby przepraszać. ;]
- ta wzmianka o kosmitach była zbędna :)
- nie sądzę żeby pojęcie klasy społecznej było dziś aktualne (przynajmniej wg. klasycznej definicji)
-
Chciałbym jeszcze "przyczepić się" do wniosków. Otóż z tych które napisałeś wynika, że przyjmujesz "matematyczny" model rozwoju i przyszłości ludzkości o czym wg. mnie świadczą m.in "do końca ludzkiej egzystencji wybuchnie jeszcze 6 wojen światowych" , "wojna najbliższa - III - powinna trwać "tylko" trzy lata" czy "VIII wojna (w roku 2081) zakończy się zagładą społeczeństwa ludzkiego"
Myślę, że dużo osób zgodzi się ze mną, że nie można traktować historii jako ciągu matematycznego który wg modelu który przyjmujesz zakończy się w jakimś punkcie a po drodze wydarzy się x wojeń światowych i x innych
Zdaje się że silne poczucie przynależności ma chronić obywateli przed napływem obcokrajowców?
wg. mnie brak powiązania. Napływ cudzoziemców jest połączony z socjalem zapewnianym przez rozwinięte państwa. A problem z nimi wynika z ich próbą zaszczepiania swojej "kultury" w obcym kraju.
Chyba,
Co do zamieszek - w tym roku
http://www.wykop.pl/ramka/412937/koszmar-w-niemieckich-szkolach/
Co do reszty uwierzę, jak zobaczę