Dlaczego ubrania w Polsce są tak drogie?
To, że ubrania u nas są drogie, wiemy chyba wszyscy. Warto zastanowić się nad przyczynami takiego stanu rzeczy, bo jak się okazuje mamy w tym miejscu splot kilku czynników.
UszatyBloger z- #
- #
- #
- #
- #
- 545
- Odpowiedz
Komentarze (545)
najlepsze
a
Ecco też ma jakiś problem - te same oklepane wzory w duzych cenach. W wakacje kupiłem buty w Ecco w promocji z 380 (chyba) na 270 i pęka bok.
Ciuchy sportowe to też kolejna kwestia - długi czas sprowadzałem sobie ciuchy (wysyłkowo z wiggle.co.uk) z Wielkiej
Wziąłem, bo chciałem wznowić bieganie i mieć wygodne też na siłownię/rower
Gacie z Lidla, bo są tanie i przyzwoite :D
Spodnie ostatnio dorwałem w Cubusie za 90zł - świetne chinosy, leżą na mnie idealnie, co rzadko się zdarza. Jeansy też na promkach, bo nie widzę różnicy jakościowej między takim Crossem, a Levi's, a cenowo to różnica trzykrotna.
Nie oszczędzam na butach, koszulach i okryciach wierzchnich. Dobra puchówka to koszt 500-700zł, ale swoją mam 3 sezon i pewnie przechodzę w niej kolejne 2 bez problemu. Płaszcz 100% wełna kosztował mnie 800zł, też 3 sezon i zero śladów zużycia.
Fakt, że ostatnie 2 kolekcje polskich marek, takich jak Bytom, czy Vistula to dziadostwo i drożyzna, przynajmniej jeśli chodzi o kolekcje zimowe.
Tanie koszule to mokry sen polskich projektantów z dziadowskimi kołnierzykami, kolorowymi guzikami i innymi wynalazkami. Dobra koszula z bawełny renomowanego producenta, z fajnym kołnierzykiem to koszt minimum 120-150zł (na promkach). Oczywiście można kupić koszulę za 200+, ale nawet w tej kategorii
Polska to kraj ciuchlandów, chwilówek i lombardów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To w odpowiedzi zostaniesz nazwany biedakiem i taka osoba stwierdzi że ją STAĆ to sobie kupiła a tobie nic do tego co kto sobie kupuje. I w ten sposób firmy widząc że polacy potrafią wydać na g---o pół pensji ustawiają wysokie ceny bo polak i tak kupi
@Dizel_AHTUNG: Jak ktoś ci wyjeżdża z takim gównianym tekstem to można go śmiało wyzwać od biedaka. Takie Polskie cwaniactwo że ten kupił 20 letnie Audi więc się śmieje z somsiada bo kupił aktualny rocznik. HEHE PRZECIEŻ TO TEN SAM SAMOCHÓD (A NAWET LEPSZY BO BEZ ELEKTRONIKI). Po co się typie chwalisz że kupujesz jakieś g---o na promocjach
Powiedz komuś z zachodu żeby pracował za 500 euro lub mniej to by cię w twarz wyśmiał. Nie dość że złodzieje z Wiejskiej odbierają nam połowę pensji to ludzie dają się r----ć i pracują za 6,7,8zł/h, chodzą na niepłatne nadgodziny albo się zgadzają na potrącanie z pensji. Jak ktoś podałby mi na rozmowie o pracę taką kwotę to
@UrbanShadow: Mało zarabiamy bo dajemy się "r----ć". Czyli w sensie wystarczy żądać wyższego wynagrodzenia i magicznie wszyscy będą zarabiać jak na zachodzie. Jeden prosty trik, ekonomiści