Superbogaczy jest coraz więcej na świecie. Ich majątki są rekordowo duże

Na świecie jest coraz więcej miliarderów i są oni coraz bogatsi - tak wynika z danych PwC, czyli globalnej sieci przedsiębiorstw świadczących usługi księgowe, audytorskie i doradcze, oraz szwajcarskiego banku UBS.

[Charakternik_]

Na świecie jest coraz więcej nędzarzy i są oni coraz biedniejsi tak wynika z opserwacji przeciętnego Kowalskiego. Rozwarstwienie społeczne galopuje, źle to wróży ludzkości.

[inquis1t0r]

@Charakternik_: Ale jest dokładnie odwrotnie. Przeciętny Kowalski zwyczajnie nie pamięta, że 50 lat temu plasterek szynki był luksusem, a 100 lat temu żyłby w kilku sklejonych deskach jedząc ziemniaka dziennie.

[ZiobroV]

@inquis1t0r: Tyle, że lepsze życie na niskim poziomie nijak ma się do akumulacji kapitału na szczycie - różnica w szybkości bogacenia się najbogatszych a tych zwykłych szaraków jest coraz szybsza i będzie tylko postępować.

Zresztą nie bez powodu jest to wymieniane od lat w top 3 największych zagrożeń dla świata, próg wejścia na różne rynki jest coraz większy, coraz częściej rynki są przejmowane już nie przez milionowe spółki lokalne a

[Sleeve]

Czyli się potwierdza, że pieniądz robi pieniądz a biednemu wiatr w oczy.

[RedRight]

@Sleeve: Marksistowska centralizacja i koncentracja kapitału.

[pomarancza_testovirona]

@RedRight: dodaj jeszcze że to wina lewaków i żydów

[n.....e]

Dlatego trzeba oszczędzać i inwestować: to jest jedyny sposób, żeby powoli zarabiać na życie przy pomocy kapitału, zamiast pracy dla kogoś. Inaczej się nie da dojść do bogactwa, bo zarobki z pracy u kogoś się tak nie skalują dobrze jak zarobki z kapitału (ciężko zwiększyć swój dochód z pracy nawet 5 krotnie, a dochód z kapitału znacznie łatwiej).

[staszaiwa]

@nme: Przede wszystkim trzeba się urodzić w odpowiedniej rodzinie, w odpowiednim kraju, mieście i w odpowiednim czasie.

[be_a_st]

Przede wszystkim trzeba się urodzić w odpowiedniej rodzinie, w odpowiednim kraju, mieście i w odpowiednim czasie.

@staszaiwa: Nie do końca. W sumie bardziej liczy się wzrost niż wartość bezwzględna. Nie chodzi o to aby zostać Billem Gatesem czy Jeffem Bezosem. Chodzi o to aby nie zmarnować swojej szansy na wejście wyżej niż rodzice.

Czy Ty się teraz cieszysz że urodziłeś się w jednym z najstabilniejszych i najbogatszych rejonów świata? Twój

[WhiskyRomeo]

Nie ma za co.
Pracownik.

[Z.....i]

Bieda tak samo jak i majątki jest dziedziczna. Nigdy nie zrozumiem czemu biedni ludzie robią sobie dzieci, skoro na 80% nie będą one miały lepszych warunków niż rodzicie. Podejrzewam, że chodzi o instynkt, coś w środku głowy woła żeby się rozmnażać, więc przemyślenia i kalkulacja schodzą na drugi plan.

[be_a_st]

Bieda tak samo jak i majątki jest dziedziczna.

@ZjadaczTrujki: Najpierw zdefiniuj biedę. Jak bezwzględnie, to nawet biedny patol z Polski ma raj na ziemi w porównaniu do więszkości ziemskiej populacji.

[K.....z]

@ZjadaczTrujki: popęd seksualny. To jest też przyczyna gwałtownego wzrostu ludnosci w Afryce czy Indiach. Nikt się tam nie zastanawia a ciekawe jak będzie żył mój syn, tylko łapie kobietę za kudły i lecimy

[prewenaza]

https://medium.com/@russroberts/do-the-rich-capture-all-the-gains-from-economic-growth-c96d93101f9c
https://difficultrun.nathanielgivens.com/2018/10/26/what-does-economic-mobility-in-the-u-s-actually-look-like/
https://www.brookings.edu/blog/future-development/2018/09/27/a-global-tipping-point-half-the-world-is-now-middle-class-or-wealthier/

a tymczasem dokładniejsze badania przeczą teorii, że biedni dostają coraz mniejszy kawałek ciasta. nawet wśród najbiedniejszych rodzin, dzieci kończą ekonomicznie lepiej od swoich rodziców. okazuje się, że nie ma w ogóle tego ciasta, którym to niby bogaci nie chcą się dzielić.

[be_a_st]

@prewenaza: no tak, w sumie nieważne czy bogaty ma 10 milionów, czy 100 miliardów. To nie jest tak że on nagle wpieprzy 100 więcej jedzenia niż inni i innym zabraknie. Dzieci bogatego nie wypchną 100 innych dzieci ze szkół. Więc nawet jak ten 1% ma więcej kapitału niż reszta razem wzięta, to nie znaczy że reszcie przez to brakuje "ciastka".

[Canholt]

@DTST: Tylko, że te pieniądze na obraz pójdą do kogoś innego, a nie zostaną zakopane.

A czy pracownicy jak mają udział w zyskach to też w stratach?

[prosiaczek]

Odkryta Ameryka.
O tym już czytałem za gówniaka, a bliżej mi do 40..

[Daleki_Jones]

Źródła bogactwa (oczywiście za wyjątkiem paru jednostek rzeczywiście wybitnych): dziedziczenie i przypadek.

[Daleki_Jones]

Przykłady z naszego podwórka: Tata żul za komuny dostał przydział na chałupę na wsi. Po 40 latach ta chałupa na wsi nie jest już na wsi tylko na przedmieściach, została mu oddana za psi grosz, obłożył ją styropianem i teraz to jest willa. Zamiast 0 zł jest warta milion zł i syn taty żula po jej sprzedaży jest takim samym żulem i prymitywem tylko bogatym. Nadal nie umie mówić ani pisać.

Inny

[Smyrky]

Najwidoczniej ich stać, bo albo zarobione (pracą lub sprytem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)) albo odziedziczone albo jedno i drugie

[f.....4]

@Smyrky:

Dopóki zdobyte legalnie to wara innym ludziom od tych pieniędzy.

Niestety w społeczeństwie komuszkowata mentalność rodem z PRL: ktoś ma więcej to od razu złodziej czy wyzyskiwacz i trzeba go opodatkować.

[mikka22]

@formatA4:

[pawel-parapura]

Były to czasy najlepsze i były to czasy najgorsze, był to wiek mądrości i był to wiek głupoty, była to epoka wiary i była to epoka ateizmu, był to wiek oświecenia i był to wiek ciemnoty; była to wiosna nadziei i razem zima rozpaczy

Charles Dickens Powieść o dwóch miastach

[f.....4]

@pawel-parapura:

A kto umarł, ten nie żyje.

[pawel-parapura]

@formatA4: A kto nie żyje ten umarł