Czy taśma klejąca na ryju i sztuczne fragmenty nosa, które zmieniają kształt twarzy to się jeszcze mieści w pojęciu makijaż? Ja bym toto nazwał charakteryzacją.
@madjerfakjer: makijaż jest częścią charakteryzacji, a kobiety generalnie charakteryzują się przy pomocy makijażu, by poprawić swój wizerunek. Dlatego nawet delikatny makijaż możesz nazywać charakteryzacją.
@simperium: Jest jeszcze inna wada ogolenia się, którą poznałem, gdy z ciekawości pozbyłem się zarostu po lecie. O ile brody już nie było, tak na twarzy widoczny był jego blady cień, bo słońce w tym miejscu nie opalało. Idiotycznie to wyglądało...
@MilionoweMultikonto: tylko idioci lub baby mogly Ci dawac minusy za ten komentarz. Trafione w sedno, uczciwy przegrywa zycie w zamian ma swoj abstrakcyjny honor. Zeby ten honor jeszcze im domy budowal albo byl do czegokolwiek potrzebny...
@Voyager-1: Azjatki mają płaskie nosy i twarze więc sobie chcą robić bardziej wypukłe. Z tego samego powodu wstrzykują w brodę czasem jakieś paskudztwo, żeby bardziej wystawała i była "ostrzejsza".
@jakub-dolega: Anime wynika z mangi a manga to po prostu komiksy z Azji, wiesz amerykanskie komiksy ktore mamy w glowach tez sa odrealnione. Chociazby dlatego, ze maly procent kobiet zadba o siebie np. na silowni zeby wygladac jak kobieta kot.
1. taśmami zmniejszają szczękę i podklejają powieki, żeby nadać im mniej "skośny" wygląd
2. na nos nakładają protezę, żeby go zwęzić
3. źrenice powiększają soczewkami
reszta to ciężki, modelujący makijaż.
Dlatego zawsze mnie śmieszy gdy panowie myślą, że Azjatki są piękne a zachodnie kobiety nakładają tonę tapety. Nikt tak nie opanował sztuki kamuflującego makijażu potrafiącego stworzyć twarz od nowa jak Azjatki.
@dioxyna: to wygląda bardziej jak uszczelniacz dekarski albo fuga silikonowa.
Póki jest świeże można z tego lepić jak z plasteliny, można też ładnie zaszpachlować aby było równe, a jak zwiąże to się robi z tego coś podobnego do gumy.
Kiedyś to się panne brało nad wodę.. i ciałko było widać i kosmetyków wodoodpornych było mniej. A teraz przerabane. Dawno temu przy pierwszym związku też miałem szok rano jak wstałem wczesniej przed nakładaniem kamuflażu różowego. Teraz mam różowego 6-7 bez makijażu i 7-8 z lekkim (lubię naturalne dziewczyny a nie lalki barbi) ale jestem z nią nie za jej wygląd i seks a za jej charakter, umysł i akceptuję mnie w wiekszosci
Siema, Tak naprawde nie ma lepszego sposobu na poprawe wygladu niz silownia/aktywnosc fizyczna. Co prawda ksztaltu twarzy ci to nie zmieni, ale jak zdrowe moze byc noszenie takiej tapety?
Co do makijazu to juz nie jest makijaz, to jest przemodelowanie twarzy, splaszczenie policzkow, powiekszenie/zmniejszenie nosa korekta czola etc. Chyba nawet sa takie zabiegi chirurgii kosmetycznej. Pamietajcie, jak urodzi sie dziecko z takiej kobiety i bedzie to dziewczynka to nie bedzie ono od
@maupajoke: trochę może zmienić. Zrzucenie tłuszczu, ogólny rozwój ciała potrafi cuda dla twarzy zrobić - z ziemniaczanej ulanej mordy robi się nagle smukła, symetryczna twarz, z zarysowanymi delikatnie kośćmi szczęki. Wiadomo, że szerokiej szczęki Chada na siłce nie zrobisz, ale siłownią można naprawdę dobrą twarz wypracować. Ona u faceta nie musi być piękna, byle była "wyraźna", czytaj właśnie nie taka ulana, ziemniaczana.
@rissah: co wy ludzie #!$%@? macie z ta zarysowana szczeka? jak nie zakola, to #!$%@? szczeka. juz do reszty #!$%@?. ps. tak mam #!$%@? wyrazna linie szczeki, ale to wystarczy nie byc gruba swinia xD
Komentarze (198)
najlepsze
Zeby ten honor jeszcze im domy budowal albo byl do czegokolwiek potrzebny...
Także tego
One myślą tak:
Dwa to już przekracza pojęcie makijażu a wchodzi w zakres charakteryzacji filmowej xD
Jak w paradoksie sraczki. Im rzadsza tym częstsza.
1. taśmami zmniejszają szczękę i podklejają powieki, żeby nadać im mniej "skośny" wygląd
2. na nos nakładają protezę, żeby go zwęzić
3. źrenice powiększają soczewkami
reszta to ciężki, modelujący makijaż.
Dlatego zawsze mnie śmieszy gdy panowie myślą, że Azjatki są piękne a zachodnie kobiety nakładają tonę tapety. Nikt tak nie opanował sztuki kamuflującego makijażu potrafiącego stworzyć twarz od nowa jak Azjatki.
Póki jest świeże można z tego lepić jak z plasteliny, można też ładnie zaszpachlować aby było równe, a jak zwiąże to się robi z tego coś podobnego do gumy.
Tak naprawde nie ma lepszego sposobu na poprawe wygladu niz silownia/aktywnosc fizyczna. Co prawda ksztaltu twarzy ci to nie zmieni, ale jak zdrowe moze byc noszenie takiej tapety?
Co do makijazu to juz nie jest makijaz, to jest przemodelowanie twarzy, splaszczenie policzkow, powiekszenie/zmniejszenie nosa korekta czola etc. Chyba nawet sa takie zabiegi chirurgii kosmetycznej.
Pamietajcie, jak urodzi sie dziecko z takiej kobiety i bedzie to dziewczynka to nie bedzie ono od
@maupajoke: trochę może zmienić. Zrzucenie tłuszczu, ogólny rozwój ciała potrafi cuda dla twarzy zrobić - z ziemniaczanej ulanej mordy robi się nagle smukła, symetryczna twarz, z zarysowanymi delikatnie kośćmi szczęki. Wiadomo, że szerokiej szczęki Chada na siłce nie zrobisz, ale siłownią można naprawdę dobrą twarz wypracować. Ona u faceta nie musi być piękna, byle była "wyraźna", czytaj właśnie nie taka ulana, ziemniaczana.