Matka z dziećmi straci dom. Wojewoda przejął jej działkę na rzecz PKP
Iwona Szymczyk z Piotrowic pod Nałęczowem może stracić dom. Wojewoda przejął jej działkę na rzecz PKP Polskich Linii Kolejowych. Jeśli dobrowolnie nie odda nieruchomości, za kilka tygodni zostanie jej ona odebrana. - Co się stanie ze mną i z dziećmi? - pyta zrozpaczona kobieta.
freee z- #
- #
- #
- #
- #
- 30
Komentarze (30)
najlepsze
Co do wywłaszczania to zwyczajowo odszkodowanie powinno być wyższe niż realna wartość wywłaszczonej nieruchomości tak by właśnie choć częściowo zrekompensować ten cały trud włożony w przeprowadzkę. Dopiero jak się ktoś upiera, że nie opuści np. domu to ostatecznym krokiem jest wypłata kwoty równej wartości rynkowej nieruchomości. I tu jest problem na ile rzetelnie jest taka wycena przygotowana.
Znam przypadki gdzie wywłaszczani
czyli standard, niska wycena tak żeby nie trzeba było płacić dużego odszkodowania, a mieszkańcy domu niech się bujają z taką kwotą.
Mogła mieszkać za darmo, gdzie czynsz opłacałby ktoś inny. Plus dostać 320 tys. zł do ręki odszkodowania za stary dom. Nie chciała.
Z takiego kurnika naprawdę fajną chatę można kupić za 300 000 do 320 000 zł po 1 .
Jeśli poszła by z prawnikiem do sądu to z 450 000 na pewno by wyszarpała ale to trzeba było z rok temu ruszyć a nie 4 tygodnie przed.
Wiem co piszę 2 powodzie przeżyłem 2 razy w sądzie z ubezpieczycielami i państwem o odszkodowania walczyłem ( za zalany dom pow. 2 m w
@bucz_bula: I co w tym dziwnego? Ktoś żyje w jednym miejscu przez 60 czy 70 lat i dla niego to jest najważniejsze miejsce na ziemi i nie zmieni tego nawet nowy, jeszcze pachnący świeżością dom. Do tego dochodzą relacje sąsiedzkie, które często decydują czy się komuś żyje dobrze czy nie. Kasa to nie