heh, a w Polsce nawet jak idziesz do kina to masz takie napisy jakby je ktos na maszynie gutenberga ukladal za czasow kiedy ten jeszcze zyl. do tego przeswietlone, migajace i z literowkami.
@konradk: Co śmieszne, pamiętam dawno temu porządne napisy miał w kinie 'Tańczący z wilkami', potem wrócono do 'gutenbergów'. Nie jakość czcionki jednak zazwyczaj razi, a żałosny poziom tłumaczeń.
Komentarze (2)
najlepsze