Zmiótł z drogi Stefana i jego rodzinę. "To było jak zderzenie z czołgiem"
- Marcin na Słowację zabrał żonę i nastoletnią córkę. W porsche było sporo bagażu. Auto ważyło prawie 2,5 tony. A on jechał "na zderzaku" ferrari, które ma hamulce rodem z Formuły 1, które może stanąć niemal w miejscu. Szaleństwo - mówi znajomy rodziny.
Przyczajenie z- #
- #
- #
- #
- #
- 55
- Odpowiedz
Komentarze (55)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
jeszcze #!$%@? ze to porsze xD no to jest taki porsze jak garbus, koles sie scigal vanem ze sportowym ferrari XD no dzban po prostu, nie ma takiego prawa fizyki ktore by mu umozliwilo taki manewr, w zyciu by nie odskoczyl tak jak te ferrari bo to zwykly dupowoz jest z doklejonym znaczkiem xD
@acctim: Lansowóz, ani w teren ani na autostradę. Ale sebkowa Karyna ogląda ciemny lud z góry, tak jak szlachcie przystało. Dziecko z tyłu a ta mu daje #!$%@?ć pod prąd...
Mam nadzieję, że Słowacy nie odpuszczą tym #!$%@?.
W temacie - jadący tym klocem miał sporo miejsca z prawej, nawet jak chciał wyprzedzać na ciągłej