Zaatakowała nożem dwuletniego syna. Teraz chce widywać dzieci
Rzuciła się z nożem na niespełna dwuletniego synka. Zadała mu kilka ciosów w brzuch, a sama podcięła sobie żyły. Dziecko przeżyło. Do więzienia jednak nie trafiła, bo chwili ataku była niepoczytalna. Po wyjściu Joanny S. ze szpitala psychiatrycznego, sąd pozwolił jej raz w miesiącu widywać dzieci...
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz