Sam przeciw czołgom. Heroiczna walka plutonowego Karaszewskiego
![Sam przeciw czołgom. Heroiczna walka plutonowego Karaszewskiego](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_HvBbWZcOuCdisVrmHzkHraLQ7728DVtY,w300h194.jpg)
"Żywy się w ich ręce nie oddam!" - taką obietnicę złożył w czerwcu 1939 roku plutonowy Stefan Karaszewski, rozmawiając podczas pogrzebu córki z bliskimi na temat możliwej wojny z Niemcami. Trzy miesiące później udowodnił, że nie rzuca słów na wiatr.
![Sopel74](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Sopel74_ryYWM0ehvM,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Komentarze (69)
najlepsze
George Patton
Oczywiście liczycie na pomoc służb, ale jak ich nie ma to co? Kto ma ci pomóc na wojnie, jak jesteś żołnierzem.
Ten chłopak był żołnierzem, kto miał się bronic jak nie on? Miał być bierny? Przecież w żadnej potyczce nie wiadomo czy się nie zginie, nawet w tej z "góry" wygranej. Gdyby nie zginał to byście powiedzieli, co to za żołnierz, to jego obowiązek bronic stanowiska itp.
Zrozumieć musicie, że gdyby nie poświecenie tych pojedynczych żołnierzy nie było by żadnego sukcesu w żadnej bitwie i wojnie.
Spytacie po co ginąć, żebyś #!$%@? ty nie musiał. Bo jak będą gwałcić i zabijać twoja rodzinę to co powiesz, że tez nie warto działać, bo możesz zginać?
Jest jeszcze coś takiego jak braterstwo i poświecenie dla innych, normalnie nazywa się takich ludzi bohaterami, ale na wykopie uważa się ich za idiotów.