To nie był przypadek - robił to z premedytacją, bo zamiast uciec na "swój" pas, to dalej atakował i wymuszał zjeżdżanie jadących z przeciwka na pobocze. Jak dla mnie - prawo jazdy do skonfiskowania i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na dłuższy czas, bo to typ bandyty drogowego, który ma totalnie "gdzieś" wszystkich naokoło.
@x10d: najgorsze jest to, że to już jest jakiś #!$%@? standard na drogach z szerokim poboczem gdzie nagle okazuje się, że janusze z 2 pasów robią sobie 3. Mało tego jadący typowym "złomkiem" zjeżdżający na linie, żeby ułatwić taki manewr jadącym z tyłu tylko takie sytuacje prowokuje NO ZJECHAŁ MY HALYNA MUSZEM WYPRZEDZIĆ i się pcha i rozpoczyna manewr nawet jak ciągiem auta jadą z naprzeciwka, ja tak tylko patrze przecierając
ajgorsze jest to, że to już jest jakiś #!$%@? standard na drogach z szerokim poboczem gdzie nagle okazuje się, że janusze z 2 pasów robią sobie 3.
@mowcaumarlych: Już? Człowieku, taki standard pojawił się jakieś ćwierć wieku temu razem z utwardzonymi poboczami na głównych drogach. A od jakichś 20 lat stopniowo zanika. Jak się okazuje, są jednak jeszcze dinozaury, które przez 20 lat niczego się nie nauczyły...
@publiczny2010: jakiego patola @iwadrian ma po prostu jaja i nie panikuje i nie zjeżdża na pas awaryjny jak większość ludzi,bo jednemu kretynowi się spieszy
@publiczny2010: Dlatego uwielbiam międzynarodowy standard pracy w Państwowych Komisjach Badania Wypadków Lotniczych. Tam nie jedzie się rutyną,iż jeden problem zidentyfikowany i z głowy, dalej nie grzebiemy, fajrant. Tam naprawdę sprawdza się różne aspekty i w naprawdę sporo większej niżby się wydawało, liczbie przypadków wychodzi że ten czy inny wypadek lotniczy był sumą takich a takich okoliczności. Bardzo często to był zbieg wielu awarii, niedyspozycji etc. bo przy jednej samolot by awaryjnie
@xaliemorph: Dokładnie zgadzam się w 100% chociaż znam przyczynę tego powodu, jest zbyt mało rąk do pracy i znam to z pierwszej ręki, policja uwala sprawy, zamiata pod dywan, nie zachodzi w głowę, bo w dużym mieści dziennie robi 1 sporawe, a przychodzą kolejne 2, chyba że o sprawa dla innego policjanta to rzucają wszystko i robią dla swojego.
I taki #!$%@? głupek MUSI wyprzedzić! Po prostu musi! #!$%@? tam z innymi, on jedzie i wszyscy z drogi!. Kiedy patrzę na takie zachowanie to poważnie, jakbym takiego półmózga wyciągnął za szmaty to tylko by wióry leciały.
@Jestem_tu_nowy: Regularnie widzę takich idiotów na drogach. Kawałek pobocza i już się pchają. Najbardziej wkur...ą mnie tacy, którzy na chama jadą na czołówkę po moim pasie, bo sobie nagle trzeci środkiem zrobili. Najgorzej gdy taki idiota robi tak w miejscu, gdzie po asfaltowym poboczu poruszają się piesi i rowerzyści, wtedy sytuacja staje się naprawdę niebezpieczna. Ogólnie uważam, że jeśli ktoś ma słabe auto, to powinien ograniczyć wyprzedzanie do minimum dla dobra
Dlaczego miedzy innymi w Polsce ludzie mają takie ciśnienie na wyprzedzanie?
@PilotViper: Bo wyprzedzanie innych to oznaka wysokiego statusu społecznego, potwierdzenie przynależności do drogowej elity oraz demonstracja wyższości wobec samochodowego plebsu, który stroni od wyprzedzania. Kto wyprzedza, ten wygrywa życie. Bycie wyprzedzanym to zgoda na poniżanie przez alfa-kierowców, to przyznanie się do własnej słabości oraz czyste frajerstwo. Kto nie wyprzedza, ten jest oferma. Kto daje się wyprzedzać, ten przegrywa życie.
Typowy podczłowiek z polski b. Lubelskie i podlaskie to najgorsze województwa, biedacy co nie szanują swojego i niestety cudzego życia, bo uważają, że skoro sami nie mają większej wartości (poza kaloryczną) to inni też tak mają. Co najgorsze taka vectra teraz jest dostępna w cenie kilku tysięcy złotych i pospólstwo już nie jeździ polskimi fiatami, przez co mogą niestety wyprzedzać i jechać więcej niż 100 km/h... :/ Dla takich ludzi powinien być
@Lorenzo_von_Matterhorn: akcja miała miejsce na trasie toruń - brzydgoszcz. Dam sobie edytować komentarz, że typek po prostu nie przerejestrował auta za 3-4k pln bo się nie opłaca na kilka miesięcy rdzy przerejestrowywać. Lokalne prawilne chłopaczyny.
Jak ja nienawidzę takich bucy. Ostatnio, kilka dni temu też miałem ciekawy przykład zagadnienia bezpieczeństwa na drodze. Ot skrzyżowanie jak zwykle, ze światłami, tylko ostatnio notorycznie wyłączają światła i jest żółte migające. No dobra. Nie lubię takiej sytuacji bo jadąc do pracy, jadę drogą z tzw. ustąp pierwszeństwa plus jeszcze lewoskręt czyli muszę przepuścić wszystkich. OK. No to bacznie obserwujemy. A że skrzyżowanie jednak ruchliwe to widzę jak mnóstwo innych, np. z
@krzychol66: Kiedyś pojedzie dziadek z mniejszym refleksem i pojedzie dalej bo ma pierwszeństwo. I tyle będzie z Twojej teorii. Na miejscu dziadka może być inna kobieta która myśli mam pierwszeństwo - jadę.
Twoje zasady są dobre ... w Wietnamie, Indiach czy innym stereotypowym państwie czy mieście gdzie pierwszeństwo (wg kodeksu drogowego) absolutnie nie ma najmniejszego znaczenia. To co Ty piszesz niestety ale jest bardzo krótkowzroczne. Powodzenia w kolizji z ciężarówką. Kamaz
@krzychol66: Kiedyś pojedzie dziadek z mniejszym refleksem i pojedzie dalej bo ma pierwszeństwo. I tyle będzie z Twojej teorii. Na miejscu dziadka może być inna kobieta która myśli mam pierwszeństwo - jadę.
@xaliemorph: Nie no... chwila... Mówimy o sytuacji, w której nikt niczyjego refleksu nie testuje... inaczej jest i wymuszenie i wykroczenie i zagrożenie. I tutaj nie ma dyskusji, bo nie ma o czym. Weź pod uwagę, że ja tego
Tym Avensisem (chyba) też dobry gagatek, siedzi w dupie ciężarówki aż się prosi o kłopoty. Wcześniej chce wyprzedzić ale nie potrafi bo jedzie za blisko.
@KapralJedziniak: no masz rację, częsty obrazek, wyprzedza jakby jechał 500 konnym autem, a jedzie 150 konnym jeździdełkiem, przecież żaden zwykły cywilny samochód nie zbiera się tak żeby z miejsca przy 90 km przyśpieszyć w sekundę o 30 km/h.. Trzeba zachować kilka metrów dystansu i zrobić "rozbieg", nabrać prędkości.
znajomy zjechał na pobocze, a idiota który wyprzedzał też zjechał i znajomy zginął przez idiote który tak wyprzedzał, zawsze trzymajcie się swojego pasa, to idiota ma #!$%@?ć na drzewo, zjedziecie na pobocze on też i bęc, albo na poboczu będzie piach, jakaś nie równość i polecicie bokiem w ciężarówkę lub w drzewo, a ch.j pojedzie dalej
Czemu ten gościu w Toyocie (?) jedzie tak blisko tej ciężarówki? Ja dość rzadko jeżdżę poza miasto, ale wydaje mi się, że to kiepski sposób na wyprzedzanie, nie mówiąc o tym, że jeśli ciężarówka zahamuje, to gość ma milisekundy na reakcję...
@SctSc: Albo niedzielno-wakacyjny szofer, albo jak pisze @sikfryd chce oszczędzić paliwo. Zresztą i tak jest daleko. Kiedyś na A1 widziałem ekodrajwera w Oplu Amperze - siedział TIRowi niemal pod naczepą. Może z 20 cm do zderzaka brakowało. Samochód piękny, ale tamten kierowca, ech.
Komentarze (125)
najlepsze
Jak dla mnie - prawo jazdy do skonfiskowania i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na dłuższy czas, bo to typ bandyty drogowego, który ma totalnie "gdzieś" wszystkich naokoło.
@mowcaumarlych: Już?
Człowieku, taki standard pojawił się jakieś ćwierć wieku temu razem z utwardzonymi poboczami na głównych drogach. A od jakichś 20 lat stopniowo zanika. Jak się okazuje, są jednak jeszcze dinozaury, które przez 20 lat niczego się nie nauczyły...
https://www.youtube.com/watch?time_continue=16&v=RzDTJZEURE0
- tragiczny stan dróg
- brak autostrad
- ograniczenia
- błędne oznakowanie
@PilotViper: Bo wyprzedzanie innych to oznaka wysokiego statusu społecznego, potwierdzenie przynależności do drogowej elity oraz demonstracja wyższości wobec samochodowego plebsu, który stroni od wyprzedzania. Kto wyprzedza, ten wygrywa życie.
Bycie wyprzedzanym to zgoda na poniżanie przez alfa-kierowców, to przyznanie się do własnej słabości oraz czyste frajerstwo. Kto nie wyprzedza, ten jest oferma. Kto daje się wyprzedzać, ten przegrywa życie.
Jakie to ma konsekwencje? Gość się będzie mógł chwalić przy piwku czy jak?
Co najgorsze taka vectra teraz jest dostępna w cenie kilku tysięcy złotych i pospólstwo już nie jeździ polskimi fiatami, przez co mogą niestety wyprzedzać i jechać więcej niż 100 km/h... :/
Dla takich ludzi powinien być
Ot skrzyżowanie jak zwykle, ze światłami, tylko ostatnio notorycznie wyłączają światła i jest żółte migające. No dobra. Nie lubię takiej sytuacji bo jadąc do pracy, jadę drogą z tzw. ustąp pierwszeństwa plus jeszcze lewoskręt czyli muszę przepuścić wszystkich. OK. No to bacznie obserwujemy. A że skrzyżowanie jednak ruchliwe to widzę jak mnóstwo innych, np. z
Twoje zasady są dobre ... w Wietnamie, Indiach czy innym stereotypowym państwie czy mieście gdzie pierwszeństwo (wg kodeksu drogowego) absolutnie nie ma najmniejszego znaczenia. To co Ty piszesz niestety ale jest bardzo krótkowzroczne. Powodzenia w kolizji z ciężarówką. Kamaz
@xaliemorph: Nie no... chwila...
Mówimy o sytuacji, w której nikt niczyjego refleksu nie testuje... inaczej jest i wymuszenie i wykroczenie i zagrożenie. I tutaj nie ma dyskusji, bo nie ma o czym.
Weź pod uwagę, że ja tego