Biznes po ukraińsku we Wrocławiu
Tekst o tym jak prowadzą firmę Ukraińcy we Wrocławiu. Jak systematycznie oszukują dziesiątki ludzi i w jaki sposób nie płacą pracownikom
nick_fly z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 203
Tekst o tym jak prowadzą firmę Ukraińcy we Wrocławiu. Jak systematycznie oszukują dziesiątki ludzi i w jaki sposób nie płacą pracownikom
nick_fly zCześć Cześć, post o "biznesie po ukraińsku we Wrocławiu"
Chciałbym powiedzieć o hostelu "WigWam" (Szybka 6-10) i nowo otwartym Chilli Hostel (G.Zapolskiej 1), personelu i szczególnie o kierownictwie.
Nie będę rozciągał to na długi tekst, a po prostu opowiem o głównym, co poczuliśmy na własnym doświadczeniu.
PO PIERWSZE "Oficjalne i pracownicze sytuacje"
• W hostelu nie utrudniają oficjalnie. Są tylko unikatowe przypadki, kiedy możesz odpłatnie (1k zł) dostać umowę i t.d.
• Liczy się za absolutnie normalną sytuacje gdy musisz pracować po 2-3-4 zmiany podrząd. Zmiana na recepcji 12 godzin. To że osoba zapierdala po 24-36-48 godzin jest ok.
• Agresja, całkowity brak kultury osobistej, wulgaryzmy i ogólnie "Sebixowe" zachowanie "najlepszego" menadżera Taisii i nie ważne że obok stoją klienty.
• Nie ma opcji dostać opłatę za staż. Nowa osoba pracuje, tydzień 12 godzinowe zmiany i nie dostaje bez żadnych tłumaczeń wypłatę.
Jasne że powiedzą że dostaniesz kasę, ale w praktyce - nie.
• Kary. Kary są za wszystko co tylko może przyjść do głowy menadżerowi. Na przykład: masz gorączkę po długiej zmianie i nie chcesz zostać na jeszcze jedną? Minus 450 zł z wypłaty i wyjebane że po ciebie karetka musiała jechać i masz oświadczenie od lekarza (foto niżej)
PO DRUGIE "Stosunek do ciebie"
• W hostelu bardzo często zmieniają się pracowniki. Nie ma osoby która bym została na dłuższy czas za wyjątkiem "lepszego na świecie" menadżera Taji.
• MUSISZ kużwa lubić hostel, oddać za niego życie. Prać i wyprasować 60+ komplety pościeli na dwa hosteli. Myć okna na 3 piętrze w minus 10C, załatwiać zatkane kible, kłamać klientów że "Nie mamy żadnych robaków w pokojach" i t.d.. Przy tym musisz robić to wszystko z uśmiechem na twarzy i być wdzięcznym że tu pracujesz.
• Jeżeli już ci chujowo, bo już 2 zmiany odpracowałeś, a nie chcesz iść na 3 zmianę, to minus 450 zł z wypłaty.
• Mówią że jesteście najlepszymi pracownikami, a później leją na was gówno.
• W każdym momencie, bez jakiegokolwiek tłumaczenia mogą usunąć wam zmiany, zwalniając w taki sposób. Nie informując o tym. O tym się dowiesz od współpracowników, no nie od kierownictwa.
A teraz deser....
Za uczciwą prośbę do menadżera rozmawiać ze mną normalnie, a nie przeklinać i krzyczeć przy klientach (zachowanie menadżera było spowodowane tym że odpierdoliła sama niezłą manianę i musiała sama przyjechać w hostel to naprawiać) zostałem natychmiast zwolniony. Wraz ze mną zwolnili się jeszcze przynajmniej trzy osoby.
NAJLEPSZE jest to że zamiast 2 tygodni wypowiedzenia, właścicielka powiedziała odpracować dwa dni i więcej do wypłaty (11 sierpnia) tu się nie pokazywać.
Wczoraj zamiast wypłaty byliśmy postawione przed wyborem albo podpisać oświadczenie że za pracę dostajemy tyle ile tam napisano (każdemu mniej od 1 do 2 tys. złotych niż należało) albo "wypierdalać z biura i tak ja każdy sąd wygram". Foto oświadczenia załączyłem. Czyli zwalniam was natychmiast, a później powiem że nie było komu pracować i dla tego kary.. No cóż..
Zamiast 2248 zł wypłaty - 1204 zł
Koledze zamiast 3024 dali 1024
Koleżance zamiast 2990 - 1970
Oczywiście że my nie podpisali. Na wszystkie pytania dla czego za mało kasy, odpowiedzi byli absolutnie nie związane z rzeczywistością, albo po prostu powymyślane. Coś w stylu że "Wy tam za ochroniarza byliście. No to po 6 zł za godzinę".
Tak BTW ktoś pomyślał że bardzo śmiesznie następnego dnia po zwolnieniu będzie narysować czarne pogrzebowe paski na naszych zdjęciach które były zawieszone na recepcji (foto załączyłem).
Możliwe że będzie dużo jeszcze kłamstwa ze strony kierownictwa. Cała opowiedz to tylko 1\4 tego co mogę powiedzieć na ten temat, ale moją wypowiedz mogą i potwierdzą dużo osób. Pracowniki to tylko materiał. Można nie tylko stosować po świńsku, a na koniec jeszcze i nie zapłacić.
W poniedziałek już będziemy w PiP i Urzędzie Praw Konsumenckich i t.d. ale po prostu chciałem to zostawić tu też.
Dziękuję za uwagę :)
Komentarze (203)
najlepsze
Proszę, popraw to póki jeszcze możesz. ( ಠ_ಠ)
To prawda że polski nie jest ojczystym. A 15 minut uciekło.
Raz) Nie jestem z Ukrainy tylko z Białorusi.
Dwa) Uczyłem się polskiego od polaków na bieżąco, wiec sorki za niektóre momenty w tekście. Czasami "jak słyszę - tak piszę", no i też czasami tłumaczyłem ten tekst z rosyjskiego w dosłownym sensie więc pewnie stąd takie błędy.
Trzy) Nie szukam tak naprawdę porad prawnych (już wszystko wiemy co gdzie i do jakich urzędów i t.d.), ale serdecznie dziękuję każdemu kto tu
@PrimaStic: nie wiem, ale wydaje mi się, że umowa ustna też jest ważna, a pracodawca ma jakiś tam czas na sporządzenie dokumentów i potwierdzenie umowy na papierze. Tu jest o tyle dobrze, że mamy kilka osób potraktowanych w podobny sposób. Pracodawca nie ma możliwości dorobić sobie kwitów.
kim był jegomość? Polak z Holandii, napisałem do jego rodziny i mi hajs zwrócili
jak się przyjrzy przekrętom na OLX/Allegro to 3/4 są Polacy z zagranicy
Ukraińska koleżanka pracowała bez umowy, bo szef w jednym hotelu nie chciał jej dać, ale bała się to zgłosić żeby nie zostać bez środków do życia.
Jeden anonimowy mail ode mnie wystarczył do odwiedzin straży granicznej i pipu.
Janusz dostał 50k kary, a każda ukrainka umowę o pracę.
Dostał po 5.000 za jednego pracownika. Żeby było jeszcze śmieszniej, z tego co mi opowiadała koleżanka, najpierw odwiedziła go straż graniczna, która badała legalność pobytu ukrainek w Polsce. Kilka dni później PIP, więc mimo że gość wiedział że jest na celowniku i miał kilka dni na manewr, do końca tkwił w swoim twardym januszowatym postanowieniu.
Ja też nie
#wykopefekt coś w tym stylu
@LudwikXIV: wiesz jaka jest różnica między Anglikiem, a tobą? Ten pierwszy nie będzie się #!$%@?ł w sytuacji kiedy twój rodak na emigracji ledwo wyduka coś po angielsku tylko postara się zrozumieć, tymczasem tutaj jak najbardziej zrozumiały polski ale polaczek musi się #!$%@?ć bo by go kukle swędziały.
1. Dowiedz się np. od przedstawicieli poniższych instytucji (linki) jak zabezpieczyć dowody w celu odzyskania swoich, zarobionych pieniędzy plus ew. odszkodowania.