Zimbabwe i Wenezuela to doskonały tego przykład. Pozostaje tylko mieć nadzieję że Polska przez swoje rozdawnictwo nie będzie następna.
Aczkolwiek ten odcinek nie do końca jest prawdziwy. Tu pieniędzy jest tak dużo że leżą na ulicach, natomiast w prawdziwym życiu pomimo nadmiaru gotówki ludzi na nic nie stać i nikt nie pogardzi dodatkową gotówką.
Jaka "większość" polityków, co to za wykopowe #!$%@? i histerie.
Większość głównych walut świata: usd, eur, jpy, gbp, chf, aud świata jest w #!$%@? stabilne inflacyjnie od dziesiątek lat, z inflacją średnio 2% rocznie, a przecież koszyk głównych 10 walut to z 99% rezerw obcych w każdym kraju.
I co? Sądzicie że ministrowie finansów głównych krajów o stabilnych bogatych gospodarkach to jacyś śliniący się półidioci którzy dla edukacji powinni oglądać bajeczki na
Właśnie dlatego ty nie będziesz zarządzał nawet budżetem gminy a finansami większości normalnych (podkreślam: normalnych) państw zajmują się ludzie o wiele bardziej kompetentni od ciebie.
Co?? Jak można twierdzić, że robienie nas w #!$%@? przez rząd i okradanie nas z pieniędzy jest zajebiste? 2% inflacji oznacza, ze po ok 35 latach masz połowę kasy.
Pieniądz nie jest powiązany z kruszcem już od wielu lat i rozmnaża się go pod zastaw przyszłych dochodów. A robi się to bo lud chce samochodów, mieszkań itp na kredyt, deal with it. Do parytetu złota nie ma powrotu a żeby
Komunistów różnej maści traktuje na równi z płaskoziemcami i antyszczepionkowcami. Takie proste, ale zaraz pojawią się głosy, że to tylko bajka i nie ma nic wspólnego z prawdą.
@RolandoMaran: przecież inflacja w roku 2016 kiedy wprowadzono 500+ wynosiła -0.6% a w 2017 tylko 2%. To jest według Ciebie ten napędzony wzrost cen w sklepach>
@2razy2to4 Nie jesteś w stanie magazynować pieniędzy. Pieniądz traci na wartości tak szybko, że to co zarobiłeś jednego dnia, drugiego już jest warte ułamek tej wartości. W Wenezueli na początku jak ich waluta miała jeszcze jakąkolwiek wartość (Obecnie chyba jest ona bliska 0), to wypłacali dniówki ludziom bodajże 3 razy w ciągu dnia
@TheRealMikz: Obligacji to raczej bym nie proponował nikomu, np. państwo zbankrutuje, albo zostanie podbite i po obligacjach. Przykładem mogą być obligacje II RP teraz maja wartość jedynie kolekcjonerską. Złoto można ukryć, ziemi, o ile nie trafimy na jakiś komunizm to nikt nam nie ukradnie, a obligacje... chyba że krótkoterminowe.
Komentarze (98)
najlepsze
nam się należy, mam córkę
( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_9hm5zhTztGOzEM0VBE8GFjMmJz8KSF43.jpg
PobierzAczkolwiek ten odcinek nie do końca jest prawdziwy. Tu pieniędzy jest tak dużo że leżą na ulicach, natomiast w prawdziwym życiu pomimo nadmiaru gotówki ludzi na nic nie stać i nikt nie pogardzi dodatkową gotówką.
źródło: comment_agu3uuHDsu5xH1iBAAwExo9ZJjIRyRpW.jpg
Pobierzźródło: comment_xhO83G5nRkATGPPnvAO9XzAo2NvjokQe.jpg
PobierzWiększość głównych walut świata: usd, eur, jpy, gbp, chf, aud świata jest w #!$%@? stabilne inflacyjnie od dziesiątek lat, z inflacją średnio 2% rocznie, a przecież koszyk głównych 10 walut to z 99% rezerw obcych w każdym kraju.
I co? Sądzicie że ministrowie finansów głównych krajów o stabilnych bogatych gospodarkach to jacyś śliniący się półidioci którzy dla edukacji powinni oglądać bajeczki na
Właśnie dlatego ty nie będziesz zarządzał nawet budżetem gminy a finansami większości normalnych (podkreślam: normalnych) państw zajmują się ludzie o wiele bardziej kompetentni od ciebie.
To zajebiście.
Pieniądz nie jest powiązany z kruszcem już od wielu lat i rozmnaża się go pod zastaw przyszłych dochodów. A robi się to bo lud chce samochodów, mieszkań itp na kredyt, deal with it. Do parytetu złota nie ma powrotu a żeby
Komentarz usunięty przez moderatora
@Bonanzaa: Goebbels był z kolei narodowym socjalistą.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarabiam 1000 jednostek waluty X miesięcznie, chleb kosztuje 2 jednostki, samochód 10 000 jednostek.
Pieniążki się mnożą, jak na filmie. Załóżmy że ilość pieniądza w obiegu wzrosła dwukrotnie.
Teraz zarabiam 2000 jednostek (zakładając że wartość rynkowa mojej pracy zostaje taka sama), a chleb kosztuje 4 jednostki, a samochód 20 000.
I teraz ktoś może powiedzieć - kurczę, przecież taka inflacja nic nie zmienia,