Piękny początek totalnej inwigilacji kierowcy. Skoro to ma wbudowany GPS to urzędnik dowie się o każdym, nawet najmniejszym przekroczeniu prędkości na dowolnym zadupiu.
@mavie: no chyba nie >.< przez 2 tygodnie podróżowałem autem po stanach, oczywiście nie wszystkich, ale tam gdzie byłem ludzie przekraczali prędkość tak samo jak u nas. Jeździłem też po większości krajów europy i wszędzie ludzie przekraczali prędkość, najmniej przekraczają w krajach skandynawskich, ale tam ograniczenia są z głową i w sumie nie ma potrzeby przekraczać.
Komentarze (5)
najlepsze
Hehehe zależy gdzie. U CA na większości autostrad masz 65mph a jak lewym pasem nie jedziesz 80 to kierowcy będą na Cię je cholerować pod nosem.
No i oczywiście limity w Stanach są bardziej sensowne niż w PL.