Fajne, ale trochę bajka :) w sensie że fragmenty są możliwe, ale cała reszta (jak np. cykliczne skuteczne bunty ludzi które prostują sytuację) to nieco naiwny koncept. Ciężko obalić tyrana.
Jeśli kogoś naprawdę interesują tematy sprawiedliwości, ustrojów, itp., to polecam ponadczasowe klasyki z filozofii politycznej, np. "Państwo" Platona i różne późniejsze - od "Lewiatana" po choćby "Społeczeństwo otwarte".
Typowa wizja przyszłości z lat 80 po kryzysie energetycznym jest typowa XD Ropa miała się skończyć już dawno i jakoś się nie kończy XD Przeludnienie też nam nie grozi nawet liczba ludności ma spadać...a eksploracja kosmosu stoi w miejscu od dobrych 40 lat i nic się nie zmienia. A o motywie wojny atomowej już nie wspomnę bo to klasyka prędzej nas zabije jakaś plaga. Wiec tak wszytko się zgadza XDDD
A o motywie wojny atomowej już nie wspomnę bo to klasyka prędzej nas zabije jakaś plaga.
@camaro98: ludzie wtedy bardzo bali się wojny atomowej, tym bardziej że po "incydencie" w Czarnobylu okazało się jak to będzie wyglądać (Rosja nie informowała o tym przez dłuższy czas, więc ten płyn Lugola podawali trochę po fakcie). Nie dziwię się bo sam się boję wojny atomowej (może mi to z tamtych czasów zostało) i nadal
Jak ja lubię takie zabawne niekonsekwencje ;) Na Ziemi brakowało stali i paliw, w związku z tym ludzkość zaczęła budowę wielkiego pierścienia wokół planety. ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (177)
najlepsze
no chyba nie xD
Powinienem zakopać za ten tytuł...
Jeśli kogoś naprawdę interesują tematy sprawiedliwości, ustrojów, itp., to polecam ponadczasowe klasyki z filozofii politycznej, np. "Państwo" Platona i różne późniejsze - od "Lewiatana" po choćby "Społeczeństwo otwarte".
https://www.youtube.com/playlist?list=PL8D95DEA9B7DFE825
@eoneon: a nie jest tak?
@camaro98: ludzie wtedy bardzo bali się wojny atomowej, tym bardziej że po "incydencie" w Czarnobylu okazało się jak to będzie wyglądać (Rosja nie informowała o tym przez dłuższy czas, więc ten płyn Lugola podawali trochę po fakcie). Nie dziwię się bo sam się boję wojny atomowej (może mi to z tamtych czasów zostało) i nadal